Bagsik na wolności

Bagsik na wolności

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogusław Bagsik, skazany w głośnym procesie Art-B, został przedterminowo warunkowo zwolniony z więzienia. Decyzję o zwolnieniu podjął Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu (Podkarpackie).
Odsiedział dwie trzecie kary - poinformował prezes tarnobrzeskiego sądu Józef Dyl.

Skazany odbywał karę w półotwartym Zakładzie Karnym w  Chmielowie koło Tarnobrzega.

Sędzia wyjaśnił, że za zwolnieniem skazanego przemawiał m.in. fakt, że odbył on większość kary (ponad 6 z 9 lat), proces jego resocjalizacji został osiągnięty, a według kierownictwa ZK "prognoza kryminologiczno-społeczna skazanego jest dodatnia". Ponadto podczas odbywania kary zachowywał się on nienagannie, pracował społecznie (uczył dzieci języka angielskiego).

Dyl zastrzegł jednak, że zwolnienie jest na okres próbny. Bagsik nie może "naruszyć porządku prawnego", bo wówczas zwolnienie zostanie odwołane. Okres próbny skończy się 24 lutego 2007 roku, czyli w dniu upłynięcia terminu kary.

Prokuratura tarnobrzeska najprawdopodobniej odwoła się od  decyzji tarnobrzeskiego sądu do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, z  przyczyn społecznych.

Bogusław Bagsik - "bohater" największej afery III  Rzeczypospolitej - został skazany w październiku 2000 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie na karę łączną 9 lat więzienia. Sąd uznał go  za winnego wszystkich pięciu zarzutów, w tym tzw. "oscylatora", czyli wielokrotnego oprocentowania tych samych pieniędzy w różnych bankach. Wcześniej jednak Bagsik spędził w aresztach prawie 4,5 roku i w sytuacji, gdy został skazany na karę 9 lat, otrzymał prawo do przedterminowego, warunkowego zwolnienia.

Sąd wymierzył Bagsikowi następujące kary: - za zagarnięcie mienia Art-B - 8 lat; - za oscylator - 6,5 roku; - za wręczanie łapówek - 3,5 roku; - za działanie na szkodę Art-B - 2,5 roku; -za poświadczenie nieprawdy - 6 miesięcy.

Sąd w Warszawie ukarał go także pięcioma tys. zł grzywny i  zakazem zajmowania stanowisk w spółkach prawa handlowego przez pięć lat oraz zwrotem kosztów procesu. Sąd uniewinnił dwóch pozostałych oskarżonych - Marka Domańskiego i Tomasza Czaplaka.

em, pap