Niemcy chcą wydać Niemczyka (aktl.)

Niemcy chcą wydać Niemczyka (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niemcy wyraziły zgodę na wydanie Polsce Ryszarda Niemczyka, poszukiwanego w Polsce w sprawie 16 zarzutów - potwierdziła we rzeczniczka Prokuratury Krajowej Małgorzata Wilkosz-Śliwa.
Rzeczniczka nie chciała podać szczegółów przekazania Polsce zatrzymanego 27 kwietnia w Moguncji Niemczyka. "Nie ujawnimy, kiedy to ma nastąpić. Na razie uzgadniane są sprawy organizacyjne i techniczne" - powiedziała Wilkosz-Śliwa. Prokuratura ujawnia jedynie, że Niemczyk będzie nam przekazany na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Według ministra sprawiedliwości Andrzeja Kalwasa i  wiceprokuratora generalnego Kazimierza Olejnika, Niemczyk, podejrzany m.in. o zabójstwo pruszkowskiego gangstera "Pershinga", będzie także przesłuchany w śledztwie w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały. Obaj nie chcieli w poniedziałek przesądzać, czy  Niemczykowi będą w tej sprawie postawione zarzuty. Media podają, że tak się stanie.

W poniedziałek Olejnik oświadczył, że Niemczyk jest jedną z  trzech ważnych postaci, które prokuratura chce przesłuchać w  śledztwie w sprawie zabójstwa Papały przed jego zamknięciem -  pozostałe dwie to pruszkowski gangster Andrzej Zieliński -  "Słowik" - oraz polonijny biznesmen Edward Mazur. Polska czeka na  zgodę władz Hiszpanii, która wydała nam "Słowika", na rozszerzenie stawianych mu zarzutów, oraz na decyzję sądu USA, dokąd wystąpiliśmy o ekstradycję Mazura.

O udziale Niemczyka w zabójstwie Marka Papały prasa spekulowała już jesienią 2001 r. Wówczas jednak przedstawiciele prokuratury zaprzeczali, by dysponowali dowodami obciążającymi Niemczyka, a  czasem - powołując się na dobro śledztwa - nie chcieli się na ten temat wypowiadać.

W poniedziałek Kalwas powiedział, że "są wobec Ryszarda Niemczyka podejrzenia, iż w czerwcu 1998 r. to on trzymał za spust i zabił" byłego szefa policji, może więc usłyszeć taki zarzut. Kalwas nie  ujawnił, jakie dowody obciążają zatrzymanego w Moguncji gangstera.

Niemczyk zaczął swoją "karierę" na początku 1994 r. od kradzieży samochodów. W latach 1998-1999 miał już na swoim koncie m.in. porwania z wymuszeniami dla okupów, podpalenia i podkładanie bomb oraz napad na konwój (miał grupę przestępczą). W tym czasie wystawiono już za nim listy gończe, zdołał jednak uniknąć kary.

Na przełomie 1999 i 2000 r. policja zatrzymała kilku bossów gangu pruszkowskiego. Wpadł też Niemczyk (w styczniu 2000 r.), któremu zarzucono m.in. zabójstwo domniemanego szefa "Pruszkowa" Andrzeja Kolikowskiego (zastrzelonego w Zakopanem 5 grudnia 1999 roku). Kilka miesięcy później Niemczyk zdołał jednak uciec ze spacerniaka więzienia w Wadowicach.

Za zabójstwo "Pershinga" skazany został na 25 lat więzienia gangster z grupy pruszkowskiej Ryszard Bogucki. To właśnie przez znajomość m.in. z nim Niemczyk związał się z "Pruszkowem" i miał pracować na zlecenie "Słowika" (jeden z szefów gangu pruszkowskiego, skazany na 6 lat więzienia; prokuratura chce mu postawić zarzut nakłaniania do zabójstwa Papały) i Mirosława D., ps. Malizna.

ks, pap