Jakubowska u prokuratora (aktl.)

Jakubowska u prokuratora (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zarzut przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego przez bezprawne dokonanie zmian zapisów w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o rtv przedstawiła Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku Aleksandrze Jakubowskiej.
Byłej wiceminister kultury grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia -poinformował rzecznik białostockiej prokuratury Janusz Kordulski.

Przestępstwo jakiego zdaniem prokuratury dopuściła się Jakubowska miało polegać na bezprawnym dokonaniu zmian zapisów rządowego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Chodzi o  artykuł 29., dotyczący nie wątku "lub czasopisma", ale możliwości prywatyzacji telewizji regionalnej.

"Rada Ministrów na posiedzeniu 19 marca 2002 roku w sprawie projektu ustawy medialnej w artykule 29 dopuściła możliwość prywatyzacji Polskiej Telewizji Regionalnej SA po uprzednim uzyskaniu zgody ministra skarbu. Natomiast zmiany dokonane przez podejrzaną już po tym posiedzeniu, w późniejszym okresie -  usunięcie z artykułu 29 ustępu czwartego i zmiana w ustępie trzecim, uniemożliwiły taką prywatyzację" - wyjaśnił Kordulski.

Działanie Jakubowskiej miało wpłynąć na "prawidłowy przebieg rządowego procesu legislacyjnego", co prokuratura oceniła jako działanie przez byłą wiceminister kultury na szkodę interesu publicznego.

Posłanka nie przyznała się do stawianych jej zarzutów, odmówiła też składania wyjaśnień podczas poniedziałkowego przesłuchania -  bo jak powiedział Kordulski - tłumaczyła, że miała za mało czasu na przygotowanie się do nich. Zadeklarowała jednak, że złoży wyjaśnienia w innym terminie. Rzecznik prokuratury powiedział, że  oznacza to, że zostanie wezwana do prokuratury jeszcze raz, prawdopodobnie na przełomie lipca i sierpnia.

Jakubowska nie chciała rozmawiać z dziennikarzami ani przed wejściem do prokuratury, ani po wyjściu. Komentarzy nie chciał też udzielać jej pełnomocnik. Wypowiadać się nie chciał także prowadzący sprawę prokurator.

Aleksandra Jakubowska sama zrzekła się immunitetu poselskiego po  tym, gdy prokuratura wystąpiła z wnioskiem do marszałka Sejmu o  pociągnięcie jej do odpowiedzialności karnej i uchylenie immunitetu.

Śledztwo dotyczące przygotowywania nowelizacji ustawy o  radiofonii i telewizji Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku prowadzi od ubiegłego roku. Początkowo zajmowała się tylko wątkiem usunięcia z projektu ustawy o rtv słów "lub czasopisma", a obecnie - całym procesem legislacyjnym tego dokumentu, aż do wniesienia go  pod obrady Rady Ministrów.

Posłanka Jakubowska jest jak dotąd czwartą podejrzaną w tym śledztwie.

Zarzuty mają także trzy inne osoby: Janina S., była prawniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Iwona G. (wciąż tam pracująca) oraz Tomasz Ł. z Ministerstwa Kultury. Żadne z nich nie  przyznaje się do winy. Zarzucono im, że 25 marca 2002, "działając wspólnie i w porozumieniu", przerobili rządowy projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, przyjęty na posiedzeniu Rady Ministrów 19 marca 2002 roku.

Chodziło o usunięcie z treści art. 36, ust. 3 pkt 1 tej ustawy wyrazów "lub czasopisma". Brak tych słów w ustawie oznaczał, że  wydawcy czasopism mogliby kupić ogólnopolską telewizję, a wydawcy dzienników - już nie.

Kordulski powiedział, że wszystkie 4 podejrzane osoby zostaną najprawdopodobniej objęte jednym aktem oskarżenia. Kiedy śledztwo się zakończy, jeszcze nie wiadomo.

ks, pap