Płk Mieczysławowi Tarnowskiemu - b. wiceszefowi UOP, a potem ABW postawiono zarzut ws. zatrzymania b. szefa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Jest on drugą osobą podejrzaną w związku z tą sprawą.
Od lipca podejrzanym w tej sprawie jest już były szef zarządu śledczego UOP i ABW pułkownik Ryszard Bieszyński. Prokuratura zarzuciła mu przekroczenie uprawnień służbowych i podżeganie do tego innych funkcjonariuszy publicznych oraz nakłanianie ich do bezprawnego pozbawienia wolności Modrzejewskiego.
Jak poinformował sam Tarnowski po przesłuchaniu, zostały mu postawione zarzuty takie same, jak Bieszyńskiemu. "Odmówiłem składania wyjaśnień i czekam na pisemne uzasadnienie (...) Mam nadzieję, że sprawa jak najszybciej trafi do sądu i będę mógł wykazać, że w tej sprawie nie zrobiłem nic złego" - oświadczył.
em, pap