Prezydent rozmawiał o przygotowaniach do pielgrzymki głównie z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Angelo Sodano. Według Kwaśniewskiego, przesunięcie terminu jest rozsądnym rozwiązaniem właśnie ze względów organizacyjnych.
Dodał jednak, że żartowali nawet z kardynałem Sodano, że pielgrzymka mogłaby odbywać się np. w tym samym czasie, co mecz Polska-Niemcy. "Kardynał Sodano powiedział, że on by wiedział komu kibicować" - relacjonował Kwaśniewski.
Jak zaznaczył, wizyta jest potwierdzona i oczekiwana przez Ojca Świętego.
Prezydent powiedział, że podczas audiencji przekazał Benedyktowi XVI, iż jego wybór na Stolicę Piotrową został w Polsce przyjęty "z radością, zrozumieniem i nieukrywaną sympatią".
"Ojciec Święty prosił o przekazanie najlepszych życzeń wszystkim Polakom i wyraził nadzieję na rychłe spotkanie - bo już w przyszłym roku" - mówił prezydent.
Podkreślił też, że podczas spotkań z papieżem i jego współpracownikami zobaczył, jak Watykan jest wdzięczny za "dzieło Jana Pawła II i za to wszystko, co uczynił on dla świata".
"Polska ma naprawdę wszelkie powody do dumy, że ten właśnie człowiek, ten Polak przez tyle lat tak wybitnie, w sposób tak niezwykle znaczący przewodził Kościołowi powszechnemu" - podkreślał prezydent.
Według Aleksandra Kwaśniewskiego, papież podziękował mu za dobre relacje między władzami polskimi a Kościołem katolickim, a także za jego działania na rzecz pojednania polsko-niemieckiego, polsko- żydowskiego oraz za jego wysiłki na rzecz demokracji na Ukrainie.
Jak mówił, rozmawiał z Benedyktem XVI też o tym, co czynić, aby Europa z jednej strony wzmacniała swoją historyczną tożsamość, a z drugiej - wewnętrzną współpracę. "W Benedykcie XVI znalazłem bardzo zdecydowanego zwolennika współpracy europejskiej" - podkreślił prezydent.
Dziennikarze pytali prezydenta, czy będzie zeznawał jako świadek w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II.
"Przyjąłem zasadę: nie potwierdzam i nie zaprzeczam" - oświadczył Kwaśniewski. Dodał jednak: "Traktuję to jako wyróżnienie, jako propozycję niespodziewaną".
Pytany, czy spotkania z polskim papieżem go zmieniły, prezydent odparł: "Nie mam łaski wiary (...) ale spotkania z Janem Pawłem II na pewno odmieniały ludzi - także mnie - w sensie czysto ludzkim. Ja po prostu spotkałem jednego z najwybitniejszych ludzi, jacy żyli".
Dodał, że swoją prezydenturę starał się wykonywać "z całym szacunkiem dla wielkiej tradycji, wielkich wartości, które niesie Kościół i dla ludzi Kościoła". "I tak też chcę postępować jako człowiek" - dodał.
Wizyta w Rzymie i Watykanie była ostatnią podróżą zagraniczną prezydenta Kwaśniewskiego.
ss, pap