Od poniedziałku przegląd resortów

Od poniedziałku przegląd resortów

Dodano:   /  Zmieniono: 
W przyszłym tygodniu zacznie się ocena resortów rządowych - poinformował premier Jarosław Kaczyński w sobotę w radiowej "Trójce".
"Jestem przed ocena resortów, ona się zacznie w przyszłym tygodniu i będzie trwała do stycznia" - powiedział J.Kaczyński.

"To co się dzieje w resorcie (edukacji), te wszystkie próby przywrócenia porządku są z całą pewnością pożyteczne. Gdyby na przykład PiS miał sam większość w parlamencie, nie musiał mieć koalicjantów, to my byśmy szli w tym samym kierunku" - powiedział J. Kaczyński odpowiadając na pytanie o pracę MEN.

"Roman Giertych miewał pomysły, z których się nie ucieszyłem, mówię na przykład o maturach. Choć jeśli się zna szczegóły, to się wie, że to był pomysł o nieco innym sensie niż ten, który mu przypisywano, bo ci ludzie, którzy uzyskali 30 bodajże punktów i tak w przyszłym roku mieliby prawo do tego, by uznać, że oni maturę zdali. A więc to było przyspieszenie o rok. Niemniej na pewno pomysł nie był dobry" - dodał premier.

Zdaniem J. Kaczyńskiego resort rolnictwa kierowany przez Andrzeja Leppera "działa w sposób, który w tym momencie jakichś zastrzeżeń nie budzi".

Zwrócił uwagę, że wicepremier Lepper jest czynnym szefem partii i pełni taką rolę, jaką w "wielu krajach pełnią ministrowie", czyli pełni też rolę przywódcy politycznego. "W tym nie ma niczego nadzwyczajnego, niczego złego" - dodał premier.

Jarosław Kaczyński poinformował także, że podczas oceny pracy wszystkich resortów, będą poddane ocenie działania ministrów dotyczące wykorzystania środków UE.

"To jest sprawa, która być może będzie główną rozpatrywaną w trakcie tego, co nas czeka, czyli w trakcie tego przeglądu poszczególnych resortów, który nie musi ale może doprowadzić także do pewnych zmian w rządzie" - dodał.

Zapewnił, że zmiany nie będą dotyczyły ministrów finansów i rozwoju regionalnego. Premier podkreślił, że wbrew prasowym spekulacjom nie ma sporu między wicepremier i minister finansów Zytą Gilowską oraz minister rozwoju regionalnego Grażyną Gęsicką. Dodał też, że jedynie plotką były czwartkowe pogłoski o podaniu się Gilowskiej do dymisji.

J.Kaczyński przyznał, że w rządzie są różnice zdań, co do sposobu zorganizowania w najbliższych 6-7 latach wydatków 400 mld zł, na które składają się pomoc UE i polski wkład do wykorzystania tych środków.

W latach 2007-2013 z UE wpłynie do Polski ok. 67 mld euro dotacji z funduszy strukturalnych i spójności. Zdaniem premiera "euro będzie miało mniej więcej taki sam kurs przez cały czas".

Pytany o możliwy powrót do rządu b. premiera Kazimierza Marcinkiewicza, J.Kaczyński powiedział, że po przeglądzie resortów możliwe będą "wakaty". Nie chciał określić, który resort zaproponowałby Marcinkiewiczowi.

"Niekoniecznie minister, który odchodzi, jest zły" - dodał J.Kaczyński, podkreślając, że odejście danego ministra może się wiązać nie tyle z oceną jakości jego pracy, co z inną koncepcją prowadzenia działalności, niż koncepcja reprezentowana przez premiera .