Ideał sięgnął dna

Ideał sięgnął dna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pakt choćby z "warchołem", byle tylko utrzymać władzę - tak wygląda dziś priorytet strategii PiS pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego. W ten sposób lider tej partii własnoręcznie pogrzebał swój mit wielkiego stratega.
Koalicja nawet z "chamstwem" byle tylko nie zniknąć z politycznych salonów - to z kolei priorytet Andrzeja Leppera. Tak można by skwitować paniczny strach przed tym, że nagle może skończyć się bezpowrotnie przysłowiowe pięć minut rządów politycznego ugrupowania braci Kaczyńskich i ich sojuszników. Trwa więc gorączkowe szukanie większości w Sejmie.

A zaczynali z ideałami odnowy moralnej w duchu chrześcijańskim (rodem z Torunia). Tymczasem nieoficjalne rozmowy o powrocie Samoobrony do koalicji nie mają nic z chrześcijańskiego pojednania zwaśnionych stron, które przebaczają sobie nawzajem w geście miłosierdzia. A już z pewnością coraz trudniej uwierzyć w deklaracje rządzących, że wszystko to, jak twierdzą, "dla dobra Polski". Mieli ponad rok od czasu wyborów, by uwiarygodnić swoje deklaracje. Niestety, poza fermentem politycznym, nieustającą zabawą w klecenie koalicji, szukaniem agentów, mnożeniem nowych instytucji państwowych i urzędników, większych efektów tej zabawy nie widać.