Kolejna duża grupa dotarła do granicy polsko-białoruskiej. Najnowszy raport Straży Granicznej

Kolejna duża grupa dotarła do granicy polsko-białoruskiej. Najnowszy raport Straży Granicznej

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej Źródło:X / @Straz_Graniczna
Ostatniej doby prawie 200 cudzoziemców próbowało nielegalnie przedostać się do Polski. Straż Graniczna przekazała najnowsze informacje na temat sytuacji na granicy z Białorusią.

Z najnowszego raportu Straży Granicznej wynika, że w czwartek próbowało nielegalnie przekroczyć 196 osób. Wśród nich byli obywatele między innymi Erytrei, Bangladeszu i Indii.

Kolejni migranci na granicy polsko-białoruskiej

„53 osoby na widok patroli z Polski zawróciły na Białoruś” – przekazano w komunikacie. Cudzoziemcy wciąż próbują też omijać zaporę na granicy i decydują się na przeprawę na stronę polską drogą wodną. Ostatniej doby dwóch obywateli Senegalu, obywatel Komorów i obywatel Mali sforsowali rzekę Wołkuszankę.

Z kolei w środę do Polski próbowało przedostać się 137 osób, a we wtorek – 187 osób.

Niepokojąca tendencja

W ostatnich tygodniach wyraźnie widać wzrost liczby cudzoziemców, które docierają do granicy polsko-białoruskiej. Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik zwracał uwagę na niedawnym posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych, że „presja jest większa niż rok temu”. – W pierwszej połowie roku odnotowaliśmy ok. 15 tys. prób przejścia przez granicę, czyli tyle ile w całym zeszłym roku – przekazał wiceminister.

Wąsik przekonywał jednak, że „skuteczność zapory” wynosi 99 proc. – Nie ma instalacji, która jest w stu procentach skuteczna. Zostawiamy sobie margines 1 proc. osób, którym uda się przejść i uniknąć straży granicznej – dodał.

„Kolejna fala migracji”

Z kolei komendant Straży Granicznej gen. Tomasz Praga wskazał, że mamy do czynienia z „kolejną falę nielegalnej migracji w tym roku”. – To są duże wzrosty. Mamy kolejny etap wojny hybrydowej – wskazał. Tylko w czerwcu do Polski próbowało przedostać się 3 tys. osób, a w czerwcu ubiegłego roku było to 635 osób. – To pokazuje skalę i wzrost tego, z czym mamy do czynienia – zaznaczył Praga.

Komendant główny SG zwracał też uwagę, że „nastąpiła brutalizacja grup, które próbują nielegalnie przedostać się na terytorium Polski”. – Sytuacja jest bardzo dynamiczna – powiedział.

Czytaj też:
Zapora na granicy z Rosją. Straż Graniczna pokazuje postępy
Czytaj też:
Straż Graniczna ma nowych, czworonożnych funkcjonariuszy. Niedługo rozpoczną służbę

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl