O chorobie Portugalczyka Salvadora Sobrala stało się głośno po jego występie w majowej Eurowizji. Wykonawca zwycięskiej „Amar pelos Dois” początkowo nie chciał publicznie mówić o swoich problemach ze zdrowiem, by nie być ocenianym przez ich pryzmat. Gdy jednak przed finałem jego stan się pogorszył i muzyk musiał przejść operację, prawdy nie dało się już dłużej ukrywać. Do mediów dotarły informacje o poważnej chorobie młodego muzyka i oczekiwaniu na przeszczep serca.
Najnowsze informacje o stanie zdrowia Portugalczyka opublikowała BBC. Salvador Sobral jest już po przeszczepie serca. Operację przeprowadzili chirurdzy ze szpitala Santa Cruz w Lizbonie. Lekarze przekazali, że 27-latek „dobrze sobie radzi” po przeszczepie.
– Operacja przebiegła dobrze. Pacjent był bardzo dobrze przygotowany, jest młodym mężczyzną. Rozumiał ryzyko związane z tego typu zabiegami – powiedział doktor Miguel Abecasis dla dziennika „Publico”. Dodał, że Sobral po przeszczepie będzie mógł prowadzić normalne życie.
Zwycięzca Eurowizji
W sobotę 13 maja w Kijowie odbył się tegoroczny finał Konkursu Piosenki Eurowizji. Po raz pierwszy w historii imprezy wygrał reprezentant Portugalii. Wygrana Salvadora jest tym większą sensacją, że nie wykonywał on typowego przeboju pop, ale liryczną balladę w swoim ojczystym języku, którą skomponowała jego siostra Luisa. Przewaga Portugalczyka, który uzyskał 758 punktów (druga w stawce Bułgaria zgromadziła ich 615) była miażdżąca.
Czytaj też:
Eurowizja 2017. Miażdżące zwycięstwo Portugalii, reprezentantka Polski rozczarowała