Amerykanie chcą oglądać "Mój rower"

Amerykanie chcą oglądać "Mój rower"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał Urbaniak zagrał jedną z ról w "Moim rowerze" (fot. mat. prasowe)
Najnowszy film w reżyserii Piotra Trzaskalskiego zachwycił krytyków na festiwalu w Chicago, a publiczność zażądała dodatkowego pokazu. - To prawdziwa przyjemność – pisze Drew Hunt na łamach Chicago Reader, "tchnie świeżością i autentyzmem" dodaje Stanisław Błaszczyna.
„Mój rower” otworzył prestiżowy Polish Film Festival in America. Zainteresowanie widzów przekroczyło oczekiwania samych organizatorów -  musieli zorganizować dodatkowy pokaz filmu. Wcześniej „Mój rower” otrzymał owacje na stojąco w Australii podczas Festiwalu Polskich Filmów w Melbourne i Sydney, wzruszał na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Busan. Jako jeden z dwóch polskich tytułów zakwalifikował się do prestiżowego Konkursu Głównego na Plus Camerimage, gdzie będzie rywalizował z takimi tytułami jak „Mistrz” (reż. Paul Thomas Anderson) czy „Operacja Argo” (reż. Ben Affleck).

13 listopada „Mój rower” prezentowany będzie na Arras Film Festival, w sekcji Odkrycia Europejskie. Natomiast w 2013 roku pojawi się m.in. na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Palm Springs, Festiwalu Filmowym w Sundance, Tribeca Film Festival, na Cinessonne Festival, Montreal World Film Festival oraz  Edinburgh International Film Festival.

Pierwsze laury „Mój rower” otrzymał na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni; reżyser Piotr Trzaskalski i Wojciech Lepianka otrzymali nagrodę za najlepszy scenariusz. Film wzbudził też ogromny aplauz wśród publiczności i krytyków. - To hit festiwalu – zachwycał się Tadeusz Sobolewski. Po prezentacji filmu na festiwalu we Wrocławiu Sobolewskiemu wtórował Hollywood Reporter, dodając na swoich łamach, że film „poruszył tłumy”.

„Mój rower” pokazuje męski świat. Paweł (Artur Żmijewski), Włodek (Michał Urbaniak) i Maciek (Krzysztof Chodorowski) skazani na swoje towarzystwo przez kilka dni, nie przepuszczą żadnej okazji, żeby uprzykrzyć sobie życie. Czy naprawdę więcej ich dzieli niż łączy? Czy klucz do zrozumienia męskiego punktu widzenia w ogóle istnieje? Film stara się też m.in. odpowiedzieć na pytanie: dlaczego niezależnie od wieku, mężczyźni nie potrafią wyrażać miłości słowami.

Producentem Filmu jest Federico Film, koproducentem TVN S.A. Film powstał przy finansowym wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Urzędu Miasta Łodzi oraz Łódź Film Commission.

Ma polskie ekrany film wejdzie 16 listopada.

em, mat. prasowe