Wstyd Windsorów

Wstyd Windsorów

Dodano:   /  Zmieniono: 
W senny lipcowy ranek z szafy Windsorów wypadł trup i wylądował z hukiem na pierwszych stronach gazet. Brytyjczycy ujrzeli skrawek pilnie strzeżonych tajemnic swojej dynastii.

Jej Królewskie Hajl-ości” (Their Royal Heilnesses) – krzyczał tytuł na pierwszej stronie tabloidu „The Sun”, który pierwszy opublikował niewygodne dla monarchii informacje. „Tajny film z 1933 r. pokazuje, jak Edward VIII uczy nazistowskiego pozdrowienia Królową” – wyjaśniał wstęp artykułu. Na trwającym 17 sekund klipie na witrynie „The Sun” czytelnicy mogli obejrzeć, jak przyszła królowa Elżbieta w 1933 r. lub 1934 r. jako siedmioletnia dziewczynka i jej ukochany wujek David (przyszły król Edward VIII) bawią się w ogrodzie Balmoral z psem, unosząc ramiona w geście hitlerowskiego pozdrowienia. Film robił wrażenie jakiejś sennej, surrealistycznej impresji Luisa Buñuela, a nie twardego dokumentu. Strzępek królewskich archiwów musiał być dla wielu Brytyjczyków prawdziwym szokiem. Materiał został pozyskany nieoficjalnie z archiwum Windsorów. Mieści się ono w jednej z baszt słynnego zamku Round Tower i ma charakter półprywatny. Mają do niego dostęp tylko zaprzyjaźnieni dworscy historycy. Wniosek o jakiekolwiek trefne dokumenty, nawet z czasów królowej Wiktorii, oznacza natychmiastową banicję z archiwum. Dynastia tradycyjnie dba o swój PR. Skąd zatem wpadka?

Więcej możesz przeczytać w 31/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.