Oskary: "Miasto gniewu" filmem roku

Oskary: "Miasto gniewu" filmem roku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Obraz "Miasto gniewu" Paula Haggisa został uznany filmem roku podczas tegorocznej gali wręczenia Oscarów w Los Angeles. Statuetki za najlepsze kreacje pierwszoplanowe dostali Phillip Seymour Hoffman i Reese Witherspoon.
Tym samym "Miasto gniewu" zdystansowało "Tajemnicę Brokeback Mountain", uznawaną za najpoważniejszego faworyta do nagrody za  film roku.

Nominowane w sześciu kategoriach "Miasto gniewu", opowiadające historię ośmiu osób prawdopodobnie zamieszanych w brutalne morderstwo, wyróżniono łącznie trzema statuetkami. Film nagrodzono za najlepszy scenariusz oryginalny (Oscar dla Paula Haggisa i  Bobby'ego Moresco) oraz montaż.

Mimo aż ośmiu nominacji, ostatecznie trzy statuetki przypadły twórcom filmu "Tajemnica Brokeback Mountain", opowiadającego o  homoseksualnej miłości dwóch współczesnych kowbojów. Są to Oscary za reżyserię, najlepszy scenariusz adaptowany i muzykę.

Nominowany po raz pierwszy do Oscara Phillip Seymour Hoffman został wyróżniony za tytułową rolę w biograficznym obrazie "Capote", opowiadającym o pracy pisarza Trumana Capote nad powieścią "Z zimną krwią". Nagrodzona statuetką Reese Witherspoon, również po raz pierwszy nominowana, została nagrodzona za kreację żony muzyka Johnny'ego Casha w obrazie "Spacer po linie".

Dla laureatów w kategorii najlepszych aktorów drugoplanowych -  Rachel Weisz i George'a Clooneya - tegoroczne Oscary również były pierwszymi w karierze. Weisz nagrodzono za rolę w "Wiernym ogrodniku", natomiast Clooneya - za "Syrianę".

Oscara za najlepszą piosenkę filmową otrzymał w tym roku rapowy utwór "It's Hard Out Here for a Pimp" z obrazu "Hustle&Flow", opowiadającego o alfonsie, który został raperem.

Podczas tegorocznej gali pojawił się także polski akcent - Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego dostał wyprodukowany w  RPA obraz "Tsotsi" w reżyserii Gavina Hooda, który w swojej filmografii ma m.in. ekranizację powieści Henryka Sienkiewicza "W pustyni i w puszczy" z 2001 roku.

Oscara za całokształt twórczości wręczono w tym roku Robertowi Altmanowi.

Tegoroczną ceremonię prowadził - po raz pierwszy w karierze -  aktor komediowy Jon Stewart. Otwierając galę, chętnie nawiązywał do tematów politycznych; podkreślał też, że tematem uroczystości był "powrót do wspaniałości".

pap, ss

Czytaj też: Zjednoczeni wobec mniejszości (Tak wiele się mówi o rosnącym dystansie między Europą i USA. Film "Miasto gniewu" pokazuje, że po obu stronach Atlantyku ciągle trzeba się zmagać z tymi samymi problemami.)
Love Story (Atmosfera dwuznaczności, jaka towarzyszy "Tajemnicy Brokeback Mountain", jawi tę produkcję jako skandalistę numer jeden tego sezonu kinowego. Tymczasem jest to zwyczajny film o miłości - może tylko z nietypowymi bohaterami.)