Polski antysemityzm według Grossa

Polski antysemityzm według Grossa

Dodano:   /  Zmieniono: 
W niedzielnym "Washington Post" ukazała się recenzja nowej książki Strach: antysemityzm w Polsce po Auschwitz) Jana T.Grossa, autora "Sąsiadów". Wynika z niej, że choć Gross wspomina o ratowaniu Żydów przez Polaków, generalnie przedstawia ich w bardzo niekorzystnym świetle.
Znany autor książek o holokauście i laureat Pokojowej Nagrody Nobla, Elie Wiesel, omawia książkę Grossa zatytułowaną "Fear: antisemitism in Poland after Auschwitz" (Strach: antysemityzm w Polsce po Auschwitz), wydaną w tym miesiącu przez wydawnictwo Random House. Książka opisuje incydenty antysemickie w Polsce bezpośrednio po II wojnie światowej, m.in. pogromy w Kielcach i Krakowie. Wraca też m.in. do powstania w getcie warszawskim w kwietniu 1943 roku, kiedy - według Grossa - Polacy nie tylko biernie przypatrywali się walce Żydów, lecz nawet wyrażali aplauz dla tłumienia powstania przez Niemców.

Wiesel nie szczędzi pochwał dla nowej pracy Grossa. "Można łatwo przewidzieć podobny efekt i sukces +Strachu+. Czyta się tę książkę z zapartym tchem. (...) Oparta na oficjalnych dokumentach, jak również wielu relacjach świadków, opowiada ona o wydarzeniach z lat 1945-1946. Najbardziej odrażające okrucieństwa były popełniane przez cywilów, żołnierzy i policjantów na Żydach ocalałych z piekieł, którzy wracali chorzy, biedni i osieroceni" - pisze autor.

"Jak wielu z nas, wierzyli oni naiwnie, że antysemityzm, zdyskredytowany 6 milionów razy (szacunkowa liczba ofiar holokaustu), umarł w Auschwitz wraz z jego ofiarami. Mylili się. Antysemityzm przetrwał w większości miejsc, a najbardziej w Polsce. Podsumowując, to właśnie Jan Gross ujawnia" - czytamy w recenzji Wiesela.

"Jaka jest jedna z najsmutniejszych rewelacji (książki Grossa)? W czasie wojny byli tu i ówdzie dzielni polscy obywatele o wielkim sercu, którzy z narażeniem życia ukrywali Żydów. Zamiast jednak być dumnymi ze swoich czynów, woleli oni o nich nie mówić. Bali się gniewu i oskarżeń swych sąsiadów?" - pyta retorycznie Wiesel.

Laureat Nobla kończy recenzję książki Grossa następującą konkluzją: "Czy z tego wynika, że należy winić całą Polskę? Nie wierzę w zbiorową winę. Tylko winni są winni; współcześni nimi nie są. Dzieci zabójców nie są zabójcami, tylko ich dziećmi. Dziś nowe pokolenie weźmie na siebie odpowiedzialność za swoją historię. A jednak - przeszłość żyje w teraźniejszości, niemożliwa do zapomnienia. Jan Gross zmusza Polskę do stawienia czoła przeszłości".

Gross, emigrant z Polski i profesor historii Uniwersytetu Princeton, jest także autorem wydanej w 2001 roku głośnej książki "Sąsiedzi" o zamordowaniu 1600 Żydów w Jedwabnem przez polskich mieszkańców tego miasteczka.

pap, em