„El Chapo” czeka na proces w USA. Jego żona chwali się wystawnym życiem

„El Chapo” czeka na proces w USA. Jego żona chwali się wystawnym życiem

Emma Coronela
Emma Coronela Źródło: Instagram / Emma Coronela
Podczas gdy baron narkotykowy „El Chapo” oczekuje na proces, jego żona chwali się wystawnym życiem. Emma Coronel jest aktywna na Instagramie, gdzie do niedawna zamieszczała zdjęcia męża.

Przypomnijmy, że Joaquin „El Chapo” Guzman w styczniu 2017 roku trafił do Stanów Zjednoczonych po tym, jak Meksyk zgodził się na jego ekstradycję. „El Chapo” jest oskarżany w Stanach Zjednoczonych o liczne przestępstwa, w tym te najcięższe: zabójstwa, pranie brudnych pieniędzy oraz organizowanie przerzutów narkotyków na ogromną skalę.

Żona jednego z najsłynniejszych przestępców narkotykowych wciąż cieszy się wolnością, a w mediach społecznościowych pokazuje, że nie cierpi na brak środków na utrzymanie. Emma Coronela pojawia się w drogich stylizacjach, a w Meksyku cieszy się statusem celebrytki. 29-latka pokazała m.in. zdjęcia z urodzin swoich siedmioletnich córek bliźniaczek. Na fotografiach dumna mama pozuje przed naturalnej wielkości domkiem lalki Barbie. - Cała ta historia jest wprost niewiarygodna. Ona chwali się na prawo i lewo swoim bogactwem i stylem życia - komentuje były agent DEA.

Guzman stał na czele najlepiej zorganizowanego meksykańskiego kartelu

Joaquin „El Chapo” Guzman Loera był jednym z najbardziej poszukiwanych bossów mafii narkotykowej na świecie. Guzman stał na czele najlepiej zorganizowanego meksykańskiego kartelu – Sinaloa. Dysponował on wyposażeniem porównywalnym do wykorzystywanego w siłach zbrojnych. Członkowie kartelu byli bezwzględnymi zabójcami, a do dyspozycji mieli m.in. najlepszą broń strzelecką, materiały wybuchowe, oraz rakiety przeciwlotnicze do zwalczania policyjnych i wojskowych śmigłowców.

„El Chapo” uciekał przed policją niemal 13 lat

„El Chapo” przebywał w więzieniu już kilkanaście lat temu. Zbiegł jednak w 2001 r. i od tamtej pory nikt go nie widział. Wrócił do środowiska zajmującego się handlem narkotykami i po krótkiej walce o wpływy stanął na czele kartelu Sinaloa. Nikt przed nim nie rozwinął procederu przemycania narkotyków do Stanów Zjednoczonych do takiej skali, jak zrobił to właśnie Guzman. W związku z tym Amerykanie wyznaczyli nagrodę za schwytanie bossa w wysokości 5 milionów dolarów. Rząd Meksyku dołożył ponadto do tej kwoty nieco powyżej 2 milionów dolarów. Guzman został schwytany przez meksykańskie siły bezpieczeństwa w Mazaltanie w 2014 roku. W lipcu 2015 roku udało mu się uciec przez 1,5-kilometrowy tunel wykopany prosto do jego celi. W styczniu 2016 roku ponownie trafił w ręce policji w miejscowości Los Mochis w Sinaloa.

Czytaj też:
Amy Schumer jest w ciąży! Poinformowała o tym w niecodzienny sposób

Galeria:
Emma Coronel
Źródło: www.news.com.au