Piękna Carla i kloszard Denis

Piękna Carla i kloszard Denis

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia/Remi Jouan 
Nieprawdopodobne? A jednak prawdziwe. Żona prezydenta Francji, Carla Bruni-Sarkozy, zaprzyjaźniła się z paryskim bezdomnym. Rozmawiają o wszystkim, tylko nie o polityce.

Dzisiejszy "Le Parisien" zapowiada obszerny wywiad z francuską Pierwszą Damą, który ma się ukazać w grudniowym numerze ulicznego magazynu "Macadam". Czasopismo to sprzedają sami bezdomni, a część dochodu pomaga im przeżyć.

Bruni-Sarkozy opowiada na łamach "Macadam" o swojej długiej znajomości z pewnym Denisem, bezdomnym z szykownej XVI dzielnicy, gdzie przed małżeństwem z prezydentem mieszkała obecna Pierwsza Dama.

"Z biegiem czasu połączyły nas przyjacielskie więzi. Zatrzymuję się czasem, by go powitać i bardzo szybko zaczynamy rozmawiać o książkach i muzyce" - opowiada małżonka prezydenta Francji.

Według "Le Parisien", Carla Bruni-Sarkozy miała proponować Denisowi w okresie mrozów nocleg w hotelu. Ale - jak mówi - "on nigdy nie chciał opuścić ulicy". Pierwsza Dama dodaje: "Nie należy ratować, czy leczyć bezdomnych wbrew ich woli, trzeba szanować ich wybór".

Francuska prasa brukowa pisze, że Denis miał potwierdzić, iż dobrze zna Carlę i rozmawia z nią "od czasu do czasu o muzyce, ale nigdy o polityce". Twierdzi nawet, że proponowała mu udział w nagrywaniu jej płyty.

50-letni mężczyzna o zielonych oczach, od 10 lat żyjący na ulicy - jak przedstawia go kolorowy magazyn "Voici" - wydaje się być zniecierpliwiony zainteresowaniem mediów. "Zostawcie mnie teraz, chcę poczytać książkę" - prosił rozmawiających z nim dziennikarzy.

PAP, mm