Sarkozy niewierny, Bruni nie lepsza

Sarkozy niewierny, Bruni nie lepsza

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Nicolas Sarkozy ma już na głowie kryzys gospodarczy i słabe wyniki w niedzielnych wyborach regionalnych. Powodów do zmartwień nie szczędzi mu żona, Carla Bruni, a konkretnie jej kochanek. Prezydent ponoć też nie jest święty. Sam "na boku" spotyka się z francuską mistrzynią karate.
Okazuje się, że dwa lata sielankowego pożycia małżeńskiego bez skandali i plotek wystarczy. Francuzi już zdążyli nieco przekonać się do Bruni, a tu taka niespodzianka - ponoć prezydencka para nie jest już sobie wierna.

Francuska prasa donosi, że Carla Bruni ma romans z Benjaminem Biolay’em – francuskim piosenkarzem i aktorem. Bruni miała okazję bliżej się z nim zapoznać podczas pracy przy swojej ostatniej płycie „Comme si de rien n'était" („Jak gdyby nigdy nic”). Na razie nie wiadomo od jak dawna łączą ich stosunki bliższe niż tylko zawodowe.

Sarkozy, znany już ze swojego luźnego podejścia do wierności małżeńskiej, nie pozostał dłużny. Jego wybranką jest ponoć Chantal Jouanno – była mistrzyni karate, a obecnie urzędująca sekretarz stanu ds. ekologii. Także w tym przypadku domniemani kochankowie znają się dłużej. Jouanno zajmowała się pisaniem wystąpień dla Sarkozy’ego podczas jego kampanii prezydenckiej. Spisała się całkiem nieźle, Sarko wygrał. Czyżby intelektualne uwiedzenie wchodziło w grę?

Pałac Elizejski oczywiście odmawia jakichkolwiek wyjaśnień w sprawie romansów pary prezydenckiej. Francuska strona, na której ogłoszono rewelacje jest zablokowana. Być może Francuzi doczekają się trzeciej z kolei pierwszej damy. Czy trzecia to dalej pierwsza?

PP

La Stampa / Le Journal de Dimanche / Le Post