Doping kanapką

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
W niezwykły sposób kibice włoskiej Romy protestowali przeciwko rozegraniu meczu ligowego z Parmą w niedzielne południe. Fani stołecznych piłkarzy w ostentacyjny sposób jedli na trybunach kanapki.
Sympatykom AS Roma wyraźnie nie spodobało się wyznaczenie rozpoczęcia spotkania Serie A na godz. 12.30, a więc w porze obiadowej. Zamiast zjeść go w domu, musieli zabrać na stadion suchy prowiant, który zaczęli konsumować zaraz po pierwszym gwizdku sędziego. Nie obyło się też bez gwizdów, ale ze strony publiczności.

Z rywalizacji w godzinach południowych nie byli zadowoleni również piłkarze i trenerzy Romy oraz Parmy, a także Watykan, ponieważ termin meczu 8. kolejki kolidował z niedzielną mszą. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. W obecnym sezonie Roma wygrała tylko dwa z ośmiu spotkań. Parma spisuje się jeszcze gorzej - zajmuje ostatnie miejsce.

Może piłkarze tych drużyn jedzą za mało kanapek i nie mają siły biegać?

zew, PAP