Fanka Rammstein miała zostać odurzona i posiniaczona. Zebraliśmy fakty w głośnej sprawie

Fanka Rammstein miała zostać odurzona i posiniaczona. Zebraliśmy fakty w głośnej sprawie

Wokalista Rammstein Till Lindemann na koncercie w ramach festiwalu Gods Of Metal, 2017 r.
Wokalista Rammstein Till Lindemann na koncercie w ramach festiwalu Gods Of Metal, 2017 r.
Zespół Rammstein mierzy się z problemem wizerunkowym w związku z zarzutami o odurzenie swojej fanki w trakcie koncertu na Litwie. Fanka zespołu, Shelby Lynn pokazała na Twitterze zdjęcia posiniaczonego ciała. Twierdzi, że w jej drinku znalazły się substancje zaburzające świadomość. Zespół wszystkiemu zaprzeczył, ale sprawą zajęła się policja.

Koncerty Rammstein, niemieckiej legendy metalu, przyciągają na stadiony tłumy fanów. Część z nich ma także szansę wejść pod samą scenę oraz na ekskluzywne pre-show albo afterparty, imprezy dla wybranych. To właśnie na takiej imprezie miało dojść do aktu przemocy, być może także molestowania, co udokumentowała fanka z Irlandii, 24-letnia Shelby Lynn.

Lynn zamieściła na Twitterze szczegółową relację na temat przebiegu imprezy przed koncertem, który odbył się w Wilnie 22 maja.

Dziewczyna relacjonowała, że została zaproszona na pre-show, imprezę przed koncertem, gdzie uczestniczkom zabrano telefony, zachęcono do picia drinków i dobrej zabawy pod sceną. Miała wypić tylko dwa drinki. Przed samym koncertem podszedł do niej Joe Letz. Były muzyk norweskiej grupy Combichrist zaproponowal jej spotkanie z liderem grupy, 60-letnim Lindemannem. Fanka co najmniej dwukrotnie upewniła się, czy Lindemannowi nie chodzi o seks. Zapytała, dlaczego z grupy fanek Letz zaprosił ją, ale nie odpowiedział. Letz zapewniał, że Lindemann jest dżentelmenem i chce się z nią porozmawiać w pięciominutowej przerwie w trakcie setu dj-skiego.

Inna uczestniczka pre-party ostrzegła, żebym tam nie szła, więc Lynn poprosiła, by miała na nią oko. 24-latka twierdzi, że gdy koncert się zaczął, jej zachowanie zaczęło być dziwne, miała luki w pamięci, potykała się, bełkotliwie śpiewała, a przedmioty leciały jej z rąk.

W trakcie przerwy w koncercie Letz miał podprowadzić ją do Lindemanna. Powiedziała wtedy wokaliście Rammstein, że nie sypia z nieznajomymi. Wokalista miał zareagować złością, gdy odmówiła i powiedzieć: „Joe mówił, że się zgodzisz!”. W odpowiedzi na publikacje mediów na ten temat zaznaczyła jednak: „Chciałabym jeszcze raz wyjaśnić. Till mnie NIE dotknął. Zaakceptował, że nie chcę z nim uprawiać seksu. Nigdy nie twierdziłem, że mnie zgwałcił”. Mimo to postanowiła nagłośnić to, że w niewiadomy sposób na jej ciele pojawiły się ogromne siniaki i ślady palców. Dodała, że w trakcie imprezy straciła świadomość i podejrzewa, że do jej drinka dosypano narkotyki.

Reakcje w internecie na jej były rozbieżne – od wiadomości podających w wątpliwość, dlaczego pamięta rozmowę z Lindemannem, ale nie pamięta co się z nią działo wcześniej, przez kolportowanie fałszywych zarzutów o tym, że bierze twarde narkotyki po komentarze wyrażające pełne wsparcie dla młodej kobiety.

„Jestem 65-letnią fanką R+, byłam na wielu koncertach i widziałam to g* wcześniej. Ale w Wilnie odrzuciły mnie odrażające zachowania Joe Letza. Naganianie dziewczyn, krzyki, popychanie jak zwierzęta… Jestem świadkiem z pierwszego rzędu. Jestem bardzo rozczarowana” – napisała na Twitterze jedna z fanek zespołu, Marie Nachtstern. Inna Litwinka potwierdziła w serii filmów na TikToku, że widziała zataczającą się Lynn, którą Letz prowadził pod scenę, po czym wróciła stamtąd wyraźnie roztrzęsiona. „Zapytałam kogoś, gdzie jest reszta grupy, i usłyszałam, że w sektorze, do którego reszta nie ma wstępu” – wspominała.

Brak reakcji litewskiej policji na zgłoszenie Lynn? Rozbieżne wersje

Shelby Lynn w poście z 29 maja zaznaczyła, że litewska policja nie była zainteresowana przyjęciem zeznań w tej sprawie. „Odnośnie zaangażowania litewskiej policji i tego dlaczego nie wydano żadnego oświadczenia. BŁAGAŁAM ICH. I mam świadków, którzy to poświadczą, bo ich też prosili. Nikogo to nie obchodziło” – napisała. Dodała, że nie przebadano ją na obecność narkotyków w organizmie, a policjanci powiedzieli, żeby kupiła test w aptece. Kupił go jej przyjaciel. „Robię test, ale nic się nie pojawia, może dlatego, że jest za późno/nie można tego wykryć” – przyznała i zamieściła zdjęcie testu jako dowód.

twittertwitter

Relacje Lynn i policjantów dotyczące późniejszych zdarzeń są rozbieżne. Ich komentarz zamieścił litewski portal lrt.lt. Funkcjonariusze powiedzieli, że gdy kobieta zwróciła się na policję, udzielono jej pomocy medycznej, ale nie chciała złożyć zeznań i żadne postępowanie przedprocesowe nie zostało wszczęte. Następnie wróciła do Irlandii. Sprawa ma jednak ciąg dalszy. 30 maja Lynn poinformowała, że ma za sobą blisko pięciogodzinną wideokonferencję z litewską policją. „W końcu przyjęli moje oficjalne oświadczenie i przyznali numer referencyjny” – napisała. Portal LRT.lt czeka na odpowiedź Komisariatu Głównego Policji Okręgu Wileńskiego w tej sprawie.

„Rząd zero”. Tak atrakcyjne kobiety są wybierane na imprezy z Rammstein

Szersze światło na to, co mogło wydarzyć się przed koncertem w Litwie rzuca nieoficjalny sposób wyboru fanek na imprezy z zespołem Rammstein. Szeroko napisała o tym „Krytyka Polityczna”. Użytkownicy portalu Reddit zastanawiali się, jak dostać się na imprezy z członkami zespołu i bawić się na upragnionych miejscach pod samą sceną. W odpowiedzi jeden z internautów napisał, że szczęście nie wystarczy. Trafiają tam atrakcyjne młode kobiety wybierane przez Alenę Makeevę, która na Instagramie przedstawia się jako „prowadząca castingi”. To one mają szansę stać na koncercie pod samą sceną, w tzw. „rzędzie 0” – ze zdjęć można wywnioskować, że chodzi o specjalnej strefie przed barierkami. „W trasie z Tillem Lindemannem” – pisze o osobie Makeeva na Instagramie.

Profil Aleny Makeevej na Instagramie

W odpowiedzi na zarzuty Lynn Makeeva zaczęła zachęcać fanki Rammstein, by publikowały swoje relacje na Instagramie na temat pozytywnych doświadczeń z organizowanych przez nią spotkań z zespołem. Najwyraźniej relacja Irlandki jest dla niego dużym problemem wizerunkowym, ponieważ Makeeva zamieszczała pozytywne komentarze na temat nieoficjalnych imprez z zespołem jeszcze w środę 31 maja. „Rząd 0 to raj”, „byłam na biforze, afterparty i w rzędzie »zero« w 2019 roku, to było najlepsze doświadczenie w moim życiu, poznałam świetnych ludzi” – pisały fanki Rammstein.

Relacje uczestniczek z „rzędu zero” na koncercie Rammstein

28 maja Shelby Lynn zamieściła zdjęcie fanek wybranych do wejścia pod scenę i przestrzegła: „Proszę, zwracajcie uwagę na te dziewczyny”. Mogą zachowywać się jak najlepiej, ale na wszelki wypadek. Proszę uważajcie na nie” – napisała do fanów. Jedna z młodych kobiet miała napisać do Shelby, że dostała zaproszenie na imprezę od Makeevej w mediach społecznościowych, kiedy miała około 15-16 lat. „Zapytała, czy chciałabym się spotkać z Lindemannem. Powiedziałam, że jestem niepełnoletnia, ale napisała, że to nie ma znaczenia, bo na imprezach nie dzieje się nic nielegalnego. Wtedy już słyszałam, dlaczego Alena zaprasza dziewczyny na imprezy. Nie poszłam tam. I wychodzi na to, że dobrze zrobiłam”.

twitter

Sprawą zajął się niemiecki dziennikarz śledczy Daniel Drepper, który zachęcił kobiety do dzielenia się negatywnymi doświadczeniami z tzw. „rzędem 0” i imprezami z zespołem.

Irlandka uznała za obrzydliwe, że zespół w krótkim oświadczeniu na Twitterze odciął się od jej relacji. „W związku z krążącymi w Internecie zarzutami w sprawie Wilna, możemy wykluczyć możliwość, że coś takiego miało miejsce w naszym środowisku. Nie są nam znane żadne oficjalne dochodzenia w tej sprawie” – czytamy. Możliwość komentowania wpisu została wyłączona przez zespół.

Aleksandras Karablikovas, szef firmy Live Nation Lietuva organizującej koncert, powiedział, że nie ma informacji o rzekomym incydencie. W rozmowie z lrt.lt przyznał jednak, że w trakcie koncertu „wiele miejsc było niedostępnych dla organizatorów i zarezerwowanych wyłącznie dla członków zespołu”.

Rammstein w sierpniu wystąpi na dwóch koncertach w Chorzowie, 30 i 31 lipca na Stadionie Śląskim.

Czytaj też:
Wokalista Rammstein pobił 54-latka? Miał stanąć w obronie swojej partnerki
Czytaj też:
Rammstein pokazał nowy teledysk. Kolonializm, podboje seksualne i miliony wyświetleń

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl, lrt.lt, Krytyka Polityczna