Problem plastiku, który zalewa naszą planetę, staje się coraz bardziej powszechnie znany. Media pełne są obrazów martwych ryb i morskich stworzeń, które zginęły po spożyciu plastiku, w tym jego najbardziej szkodliwych mikrocząstek. Na oceanach unoszą się wielkie wyspy śmieci, w których dominują tworzywa sztuczne. Sytuacja na lądzie również nie napawa optymizmem – plastikowe odpady piętrzą się na wysypiskach i zatruwają ziemię. Jak pokazują nowe badania, plastik stanowi zagrożenie nie tylko dla środowiska, ale również bezpośrednio dla ludzkiego życia.
Amerykańscy naukowcy opublikowali na łamach „PNAS” wyniki analiz dotyczących wpływu chemikaliów obecnych w plastiku na zdrowie ludzi.
Co pokazały badania?
Profesor Maureen Cropper z Uniwersytetu Maryland wraz z zespołem przyjrzała się wpływowi trzech głównych grup substancji chemicznych zawartych w plastiku: bisfenolu A (BPA), ftalanu di(2-etyloheksylu) (DEHP) oraz polibromowanych difenyloeterów (PBDE). BPA i DEHP znajdują się w opakowaniach do żywności, a PBDE to środki zmniejszające palność, stosowane w meblach czy elektronice.
Naukowcy przeanalizowali dane z 38 krajów, reprezentujących jedną trzecią światowej populacji. W USA, Kanadzie i Korei Południowej dostępne są szczegółowe dane dotyczące obecności tych substancji w próbkach krwi i moczu, co pozwoliło na dokładne oszacowanie skutków zdrowotnych.
BPA. Główny winowajca chorób serca
Wyniki badań pokazały, że w 2015 roku narażenie na BPA było związane z 5,4 milionami przypadków choroby wieńcowej oraz 346 tysiącami udarów. DEHP odpowiadał za około 164 tysiące zgonów osób w wieku 55–64 lata. Wprowadzenie regulacji ograniczających użycie tych chemikaliów w latach 2000 pozwoliło na zmniejszenie ich rozpowszechnienia w USA, Kanadzie i Europie.
Według szacunków naukowców, aż 515 tysięcy zgonów można było uniknąć, gdyby poziom narażenia na BPA i DEHP utrzymywał się na wymaganym poziomie od 2003 roku. Profesor Cropper podkreśla, że te wyniki jasno wskazują na potrzebę wprowadzenia bardziej restrykcyjnych przepisów, które ograniczyłyby stosowanie toksycznych substancji w plastiku, zanim trafią one do konsumentów.
Dzięki wysiłkom niektórych krajów już teraz widoczne są pozytywne efekty – amerykańskie firmy wycofały BPA z produkcji opakowań na żywność, a rząd USA planuje wprowadzenie przepisów całkowicie eliminujących tę substancję. BPA zostało również zakazane w Korei, Japonii i Kanadzie, jednak w Europie jedynie Francja zdecydowała się na pełny zakaz jego stosowania w opakowaniach do żywności.
Czytaj też:
Dietetyk alarmuje: Polacy popełniają ten błąd codziennie! Popularny napój do posiłku szkodzi zdrowiuCzytaj też:
Prof. Postuła: Myślisz o długowieczności? Sprawdź swoje geny