Rosyjskie bombowce wylądowały w Wenezueli. Zareagował sekretarz stanu USA

Rosyjskie bombowce wylądowały w Wenezueli. Zareagował sekretarz stanu USA

Mike Pompeo
Mike Pompeo Źródło: Newspix.pl / ABACA
W Wenezueli wylądowały dwa rosyjskie bombowce zdolne do przenoszenia broni jądrowej. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo odniósł się do tego wydarzenia za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Dwa rosyjskie bombowce zdolne do przenoszenia broni jądrowej wylądowały w Wenezueli w poniedziałek 10 grudnia 2018 roku. Jak zaznacza BBC, w ten sposób Rosja wykazuje poparcie dla rządów Nicolasa Maduro. Co więcej, portal podaje, że Wenezuela i Rosja od dawna są bliskimi sojusznikami, a lądowanie samolotów nastąpiło zaledwie kilka dni po spotkaniu prezydenta Maduro z rosyjskim prezydentem w Moskwie.

twitter

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że Rosja i Wenezuela to „dwa skorumpowane rządy marnotrawiące fundusze publiczne". Do tego komentarza odnieśli się przedstawiciele rosyjskiego rządu mówiąc, że słowa amerykańskiego polityka były „całkowicie niewłaściwe". Dmitrij Pieskow, stwierdził, że komentarze Pompeo były „bardzo niedyplomatyczne". Do sprawy odnieśli się również przedstawiciele Wenezueli. Minister obrony Vladimir Padrino stwierdził, że lądowanie samolotów na terenie kraju, stanowi element ćwiczeń sił powietrznych przeprowadzanych z rosyjskimi sojusznikami.

Czytaj też:
Rosja podsycała protesty „żółtych kamizelek”? Rzecznik Kremla odpowiada