Zatrzymanie burmistrza Włoch. Śpiewak: Trzymajmy kciuki za to, żeby zaczął sypać kolegów

Zatrzymanie burmistrza Włoch. Śpiewak: Trzymajmy kciuki za to, żeby zaczął sypać kolegów

Jan Śpiewak
Jan Śpiewak Źródło:Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
We wtorek 29 października agenci CBA zatrzymali burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy. Artur W. miał wpaść na gorącym uczynku, gdy przyjmował 200 tys. złotych łapówki od dewelopera. Decyzją sądu trafi na trzy miesiące do aresztu. Sprawę skomentował Jan Śpiewak.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła zarzut przyjęcia korzyści majątkowej Arturowi W. W środę 30 października rzecznik Platformy Obywatelskiej przekazał, że zarząd partii wykluczył burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy z szeregów partii. Kilka godzin później media obiegła informacja, że prokurator skierował wnioski o trzymiesięczne aresztowanie biznesmena Sabriego B. i burmistrza Włoch Artura W. Przesłankami podjęcia tej decyzji ma być obawa matactwa procesowego oraz grożąca podejrzanym surowa kara.

W czwartek 31 października Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zadecydował, że Artur W. i Sabri B. zostaną tymczasowo aresztowani przez okres trzech miesięcy. Do tej decyzji sądu odniósł się Jan Śpiewak w mediach społecznościowych. „Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie burmistrza Włoch i prominentnego działacza Platformy Obywatelskiej Artura W. Trzymajmy kciuki za to, żeby zaczął sypać kolegów” – napisał działacz miejski na .

twitter

Burmistrz warszawskich Włoch zatrzymany

– Na gorącym uczynku, tuż po przyjęciu 200 tysięcy złotych zatrzymano burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy. Pieniądze wziął od znanego dewelopera i jednocześnie przedsiębiorcy budowlanego. Włodarz dzielnicy próbował ukryć gotówkę w garażu należącym do rodziny – poinformował w komunikacie rzecznik CBA Temistokles Brodowski. W zamian burmistrz miał wydawać decyzje administracyjne dotyczące warunków zabudowy, które były korzystne dla dewelopera. Artur W. miał też podejmować się załatwiania podobnych spraw w warszawskich urzędach.

Jak podaje CBA, z ustaleń śledztwa wynika, że miała to być kolejna transza gotówki przyjęta przez urzędnika. Funkcjonariusze przeszukali gabinet burmistrza i siedziby firm należące do biznesmena. Tam zabezpieczono dokumentację, nośniki danych i kopie binarne, które będą stanowić dowody w sprawie. Zatrzymany został także deweloper.

Czytaj też:
Bosak publikuje zdjęcie „tęczowej ławki”. „Co Krzysztof musi czuć, gdy w sklepie widzi kredki szkolne?”