Anna Zalewska, była minister edukacji, a obecnie europosłanka, w niedzielę 22 listopada na Twitterze zamieściła nowe zdjęcie profilowe. Polityk jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie komentuje aktualne wydarzenia, a jej aktywność śledzi prawie 12 tys. obserwujących.
Najnowszy wpis na Twitterze wywołał duże zainteresowanie wśród internautów. Do chwili publikacji tekstu zamieszczono pod nim ponad 1,1 tys. komentarzy, a ponad 200 użytkowników mediów społecznościowych zdecydowało się omawiany wpis udostępnić.
Zalewska opublikowała nowe zdjęcie. Lawina komentarzy
„Szacun dobra znajomość Photoshopa lub ma pani dobre filtry”, „Ile ten Photoshop kosztował podatnika?”, „Ja przepraszam, ale Pani tak nie wygląda. Ma Pani jakiś kompleks?” – oceniali internauci.
„Nie wstyd pani tak zakłamywać rzeczywistość??? Pani tak nie wygląda na Boga”, „Smutne jest, że ktoś na takim stanowisku wysyła młodym kobietom sygnał, że nawet na takim stanowisku trzeba komputerowo wygładzać sobie twarz i poprawiać urodę, bo kobieta musi przede wszystkim robić za dekorację. Szkoda że kompetencji nie można podciągnąć Photoshopem, prawda?” – dodawali kolejni użytkownicy mediów społecznościowych.
Pod najnowszym postem Anny Zalewskiej pojawiły się również, chociaż w zdecydowanej mniejszości, pozytywne komentarze. „Ślicznie, Pani Minister. Promienieje Pani! Pozdrowienia!” – napisał jeden z internautów.
Czytaj też:
Stoki będą otwarte? Gowin zapowiada możliwe „dobre wieści dla narciarzy”