Ryszard Legutko: Nienawiść do PiS-u powoduje u niektórych ludzi zaburzenia umysłowe

Ryszard Legutko: Nienawiść do PiS-u powoduje u niektórych ludzi zaburzenia umysłowe

Ryszard Legutko
Ryszard Legutko Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Ryszard Legutko na antenie TVP Info komentował tzw. aferę szczepionkową. – Myślę, że już od wielu lat mamy do czynienia z uformowaniem się takiej klasy społecznej, która uważa się za lepszą. Taka swoista arystokracja III RP – stwierdził polityk.

Jednym z tematów, który został poruszony w porannej rozmowie Michała Rachonia na antenie TVP Info, były szczepienia celebrytów, które sławne osoby przyjęły poza kolejnością.

– Myślę, że już od wielu lat mamy do czynienia z uformowaniem się takiej klasy społecznej, która uważa się za lepszą. Taka swoista arystokracja III RP – powiedział Ryszard Legutko. Europoseł w programie „Jedziemy” stwierdził, że przedstawiciele tej grupy wielokrotnie wyrażali się w poniżający sposób o programach społecznych oferowanych przez rząd i osobach, które z nich korzystają.

Ryszard Legutko zaznaczył także, że pojawiają się pozytywne sygnały od osób, które przyjęły szczepienia poza kolejnością, np. deklaracja o zgłoszeniu się do pracy w roli wolontariusza. Z informacji „Wprost” wynika, że pierwszym, który zgłosił chęć wzięcia udziału w wolontariacie, jako formie „odpracowania” możliwości skorzystania ze szczepień poza kolejnością, jest Krzysztof Materna. On sam odpowiedział: – Nie będę się takimi informacjami dzielił, ani im zaprzeczał.

Czytaj też:
Krzysztof Materna o wolontariacie po szczepieniu: Zostawiam to dla siebie. Minister Niedzielski wielokrotnie mnie obrażał

„Nienawiść do PiS-u powoduje u niektórych ludzi zaburzenia umysłowe”

W dalszej części programu „Jedziemy” Ryszard Legutko mówił o osobach, które w negatywny sposób wypowiadają się o . – Nienawiść do PiS-u powoduje u niektórych ludzi zaburzenia umysłowe i popadnięcie w to, co kolokwialnie nazywa się małpim rozumem. Oni mówią jakieś rzeczy kompletnie szalone – stwierdził polityk.

Jeżeli połączymy te dwie rzeczy – z jednej strony pożal się Boże arystokratyzm, a z drugiej strony jakiś zator intelektualny wywołany patologiczną nienawiścią do rządów PiS i konserwatyzmu, to mamy ten rezultat – kontynuował europoseł.

Czytaj też:
Ile zarabiał Lech Wałęsa? „Od 10 tys. do 100 tys. euro za wykłady”