Zaskakująca sytuacja podczas posiedzenia TK. Sędzia Stanisław Piotrowicz przerwał rozprawę

Zaskakująca sytuacja podczas posiedzenia TK. Sędzia Stanisław Piotrowicz przerwał rozprawę

Stanisław Piotrowicz
Stanisław Piotrowicz Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Przewodniczący składu orzekającego sędzia Stanisław Piotrowicz (były poseł PiS) przerwał rozprawę przed Trybunałem Konstytucyjnym i zarządził nagłą przerwę. Wcześniej wielokrotnie ostrzegał, że odbierze głos stronie reprezentującej RPO.

Przypomnijmy, że w środę przed Trybunałem Konstytucyjnym toczy się postępowanie w sprawie pytania o ocenę „zgodności z Konstytucją RP przepisów Traktatu o UE oraz Traktatu o funkcjonowaniu UE w zakresie zobowiązania państwa członkowskiego przez TSUE do wykonania środków tymczasowych w sprawach dotyczących ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów władzy sądowniczej”. Innymi słowy, TK ma zdecydować, czy Polska musi się podporządkować wydawanymi przez unijne organy decyzjom o środkach tymczasowych skierowanych karnie do polskich instytucji.

Sędzia Piotrowicz nagle przerywa obrady

Chodzi o decyzję TSUE, który niedawno zawiesił działanie Izby Dyscyplinarnej SN. Składowi orzekającemu przewodniczył sędzia Stanisław Piotrowicz, który wielokrotnie upominał stronę reprezentującą Rzecznika Praw Obywatelskich, by ta wypowiadała się „na temat, a nie fantazjowała”. Wspomniane fantazje to, zdaniem Piotrowicza, słowa reprezentanta RPO o tym, jakie konsekwencje może mieć środowy wyrok TK, a także wyliczanie nieprawidłowości w funkcjonowaniu TK, które wytyka także Unia.

W pewnym momencie Piotrowicz stwierdził, że odbiera stronie głos i zarządza przerwę w obradach. Po chwili Piotrowicz w pospiechu opuścił salę.

Czytaj też:
Lichocka: Myśmy przystępowali do innej Unii. Taka UE nie przetrwa

Źródło: WPROST.pl