Monika Olejnik starła się z wiceministrem. Gdy pytała o Mejzę, polityk PiS spytał ją o Piotra Kraśko

Monika Olejnik starła się z wiceministrem. Gdy pytała o Mejzę, polityk PiS spytał ją o Piotra Kraśko

Monika Olejnik i Piotr Wawrzyk
Monika Olejnik i Piotr Wawrzyk Źródło:Newspix.pl / Tedi / Grzegorz Krzyżewski / Fotonews
Monika Olejnik w środowym wydaniu programu „Kropka nad i” starła się z wiceszefem MSZ Piotrem Wawrzykiem. Gdy dziennikarka TVN24 pytała o sprawę oczekiwanej dymisji Łukasza Mejzy, jej gość odpowiedział pytaniem o prowadzenie programów informacyjnych przez Piotra Kraśkę.

Jednym z gości środowego wydania programu „Kropka nad i” na antenie TVN24 był wiceszef MSZ i poseł Piotr Wawrzyk. W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat oczekiwanej dymisji wiceministra sportu Łukasza Mejzy.

„Kropka nad i”. Monika Olejnik starła się z Piotrem Wawrzykiem

Pan minister powiedział ważną rzecz, że sędzia został zawieszony [przez Izbę Dyscyplinarną], bo pewnie sobie na to zasłużył – mówiła prowadząca program Monika Olejnik, nawiązując do jednego z poprzednich wątków rozmowy. – Proszę powiedzieć, czy pan Mejza zasłużył sobie na to, żeby zostać zdymisjonowany ? – pytała dziennikarka.

A czy pani kolega redakcyjny powinien mówić o praworządności w serwisach informacyjnych pani stacji, podczas gdy od sześciu lat łamał prawo? – pytaniem na pytanie odpowiedział Wawrzyk, mając na myśli karę dla Piotra Kraśki, który od kilku lat prowadził samochód bez prawa jazdy.

– Ja prowadzę „Kropkę nad i”, a nie Piotr Kraśko – odparła szybko Olejnik. – Mogę panu podać telefon do niego. Pozwoli pan, że pan Piotr Kraśko nie rządzi Polską, tylko pan premier . A w rządzie premiera Morawieckiego jest pan Mejza, który oszukiwał rodziny, oferując im pomoc, mówiąc, że pomoże w uleczeniu dzieci śmiertelnie chorych. Widzi pan różnicę, czy nie? – pytała dalej prowadząca.

W moim przekonaniu było to zachowanie naganne i poczekajmy jeszcze trochę – stwierdził Wawrzyk.

Olejnik do gościa: Nie wiem, czy pan wie, co to jest ironia

Ale Olejnik kontynuowała temat. – Czy powinien być zdymisjonowany, czy nie? Może powinna być izba dyscyplinarna dla członków rządu? – dopytywała.

W tym momencie Wawrzyk parsknął śmiechem. – Pani sprowadza pytanie do absurdu. Izba Dyscyplinarna to jest całkiem co innego, niż Trybunał Stanu. Być może pani nie wie, ale jest Trybunał Stanu dla polityków. Wiec to jest organ do „sądzenia” polityków– powiedział wiceszef MSZ.

Ja doskonale wiem, co to jest Trybunał Stanu. Nie wiem, czy pan wie, co to jest ironia – ucięła temat Olejnik.

Czytaj też:
Awantura w Sejmie. Oburzenie PiS po słowach posła KO o Smoleńsku. Macierewicz uderzał w poręcz