Polityk PiS wjechał autem na schody. Pojazd zawisł na ostatnich stopniach

Polityk PiS wjechał autem na schody. Pojazd zawisł na ostatnich stopniach

Grzegorz Małkus z PiS swoją wycieczkę do Kielc zapamięta na długo. Przez zbytnie zaufanie do samochodowej nawigacji jego podróż skończyła się na schodach w parku. Choć do zdarzenia doszło w listopadzie, dopiero teraz „Gazeta Wyborcza” ustaliła tożsamość nieuważnego kierowcy.

Grzegorz Małkus z Prawa i Sprawiedliwości to były wiceprezydent Skarżyska-Kamiennej, radny powiatu skarżyskiego. Być może fakt ten nieco tłumaczy jego wyczyn z Kielc, których po prostu za dobrze nie znał. Podczas odwiedzin swojego partyjnego kolegi, Tadeusza Sikory, radny Małkus skręcił bowiem w bramę prowadzącą do parku i zjechał schodami niemal na sam dół. Wszystko to na oczach policjantów, próbujących w ostatniej chwili uratować kierowcę przed błędem.

Polityk zmierzał do pobliskiego Muzeum Wsi Kieleckiej, którego dyrektorem jest właśnie Tadeusz Sikora. Problem w tym, że za bardzo zaufał podpowiedziom nawigacji GPS i bez zastanowienia skręcił tam, gdzie mu kazano. Być może jechałby dalej przez park, gdyby jego pojazd nie zawisł na ostatnich stopniach schodów. Na szczęście 57-latkowi nic się nie stało. Nie wyrządził on też krzywdy żadnym spacerowiczom.

facebook

Radny PiS zawisł na schodach. Tylko pouczenie

W rozmowie z portalem kielce.naszemiasto.pl funkcjonariusz Karol Macek z biura prasowego kieleckiej policji potwierdzał przypuszczenia dotyczące złego skrętu. Do zdarzenia doszło na ulicy Jana Pawła II w Kielcach. Radny ze Skjarżyska-Kamiennej nie został ukarany mandatem. W tym wypadku policjanci zdecydowali się jedynie na pouczenie. Następnie eskortowali kierowcę dalej, przez parkowe alejki.

Czytaj też:
Kierowca wylegitymował się dowodem z widocznymi śladami amfetaminy

Źródło: Gazeta Wyborcza / kielce.nasze-miasto.pl