Zjednoczona opozycja w praktyce. Żukowska do Tuska: To są Himalaje absurdu

Zjednoczona opozycja w praktyce. Żukowska do Tuska: To są Himalaje absurdu

Anna Maria Żukowska
Anna Maria Żukowska Źródło:Newspix.pl / TEDI
Od kilku dni Donald Tusk i politycy Lewicy wzajemnie sobie dogryzają. Tym razem szpilę przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej postanowiła wbić Anna Maria Żukowska.

Od kilku dni trwa wymiana „uprzejmości” między a politykami Lewicy. W trakcie briefingu prasowego w Zambrowie lider PO zastanawiał się, czy to, że Włodzimierz Czarzasty i jego współpracownicy nieustannie w pisowskich mediach koncentrują się na atakach na inne partie opozycyjne, oznacza, że po wyborach można się spodziewać współpracy Lewicy z PiS.

W odpowiedzi Robert Biedroń zaapelował do Donalda Tuska, aby zszedł z cynicznej i destrukcyjnej dla opozycji drogi opluwania Lewicy, która jest największym przeciwieństwem PiS ze wszystkich partii.

Żukowska uderza w Tuska

Głos zabrała także Anna Maria Żukowska. Posłanka Lewicy w rozmowie z portalem wPolityce stwierdziła, że słowa lidera to „Himalaje absurdu”. – Donald Tusk dokładnie wie, że koalicja PiS-u z Lewicą jest niemożliwa. Różnimy się w tylu fundamentalnych punktach programowych, że to są jakieś Himalaje absurdu. Mam taką sugestię dla Donalda Tuska, żeby sobie może poszukał wroga gdzie indziej, żeby może poobserwował, co mówi Konfederacja – stwierdziła parlamentarzystka.

– Może by się zainteresował się tym, ilu ludzi dziennie umiera z powodu COVID-19, ile mamy problemów jako kraj, i zajął się przygotowywaniem propozycji rozwiązania tych problemów, bo myślę, że tego oczekują Polacy od człowieka, który chciałby się mienić liderem całej opozycji, a potencjalnie liderem kraju jako przyszły premier. Natomiast Polaków nie interesuje to, jaką szpilę Donald Tusk wbije Lewicy dziś czy jutro – dodała parlamentarzystka.

Według Anny Marii Żukowskiej tego typu krytyczne słowa pojawiają się w przestrzeni publicznej, ponieważ Donald Tusk chce sprowokować Lewicę do ataków na PO. – PO w sondażach nie jest w stanie wygrać z PiS, zatem Donald Tusk chce pokazać, że jest w stanie przynajmniej wygrać z innymi partiami opozycyjnymi. Jakiś sukces trzeba mieć – oceniła.

Czytaj też:
Gdula dla „Wprost”: Donald Tusk nie chwyta pewnych tendencji. Są sprawy, o które nie będzie walczył