Sondaż. Zasada „pieniądze za praworządność” popierana przez większość Polaków

Sondaż. Zasada „pieniądze za praworządność” popierana przez większość Polaków

Wielka sala rozpraw TSUE
Wielka sala rozpraw TSUE Źródło:G.Fessy/CJUE
Z sondażu United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM wynika, że większość mieszkańców naszego kraju popiera unijny mechanizm, łączący wypłatę środków Wspólnoty z przestrzeganiem zasady praworządności.

Ankieterzy United Surveys tym razem zadali Polakom tylko jedno pytanie. „Czy Pana/i zdaniem wypłata funduszy unijnych dla krajów członkowskich Unii Europejskiej powinna być uzależniona od tego, czy dane państwo przestrzega reguł praworządności?” - chcieli wiedzieć.

42,04 proc. respondentów na tak postawione pytanie odpowiedziało: „zdecydowanie tak”. 20,17 proc. udzieliło odpowiedzi „raczej tak”. Tylko 8,1 proc. wybrało opcję „raczej nie”, a 15,12 proc. „zdecydowanie nie”. 14,57 proc. badanych stwierdziło, że nie wiem lub ma trudności z odpowiedzią.

TSUE wydał wyrok

W środę TSUE udzielił odpowiedzi na skargi, jakie w sprawie mechanizmu praworządności wniosły Polska i Węgry. 16 lutego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił je, ponieważ jego sędziowie uznali, że mechanizm warunkowości, który uzależnia korzystanie z finansowania z budżetu Unii od poszanowania przez państwa członkowskie zasad państwa prawnego, jest zgodny z unijnym prawem.

W uzasadnieniu podkreślono, że mechanizm zachowuje spójność z procedurą ustanowioną w art. 7 TUE i nie przekracza granic kompetencji przyznanych Unii, a także szanuje zasadę pewności prawa. Decyzja TSUE miała fundamentalne znaczenie dla rozdzielania unijnych pieniędzy dla państw członkowskich. Oznacza to, że KE będzie nadal mogła blokować wypłatę środków z Funduszu Odbudowy dla Polski. Co więcej, wstrzymane mogą zostać także dotacje dla naszego kraju z wieloletniego budżetu UE w wysokości ponad 100 mld euro.

TK odracza sprawę

Tego samego dnia w przedmiotowej kwestii miał się wypowiedzieć także polski Trybunał Konstytucyjny. W środę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Strasburgu udzielił odpowiedzi na skargi, jakie w sprawie mechanizmu praworządności wniosły Polska i Węgry. Zamiast jednak zająć się wnioskiem Zbigniewa Ziobry o zbadanie tzw. unijnego mechanizmu praworządności, Trybunał podjął decyzję o odroczeniu rozprawy. Decyzja zapadła tuż po tym, jak TSUE wydał swój wyrok w sprawie właśnie tego mechanizmu.

Czytaj też:
Spór między wiceministrami. Kaleta o mydleniu oczu, Kempa o oszukiwaniu narodu

Źródło: RMF FM