Rosja odpowiada USA w sprawie „gwarancji bezpieczeństwa”. Pojawiło się ostrzeżenie

Rosja odpowiada USA w sprawie „gwarancji bezpieczeństwa”. Pojawiło się ostrzeżenie

Siergiej Ławrow
Siergiej Ławrow Źródło:Newspix.pl / ABACA
Rosja zaprezentowała swoje stanowisko w sprawie „gwarancji bezpieczeństwa”. To odpowiedź na dokument USA, który został wysłany pod koniec stycznia.

W czwartek 17 lutego rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział, że jeszcze dziś Rosja wyśle do USA odpowiedź w sprawie „gwarancji bezpieczeństwa”. – Kończymy analizę amerykańskiego listu i mamy nadzieję, że w najbliższej przyszłości dowiecie się, jaki będzie rozwój sytuacji. Dzisiaj wyślemy naszą odpowiedź do Stanów Zjednoczonych – zapowiedział podczas konferencji prasowej i dodał, że Rosja upubliczni stworzony przez siebie dokument.

Przypomnijmy – pod koniec stycznia Amerykanie przekazali odpowiedź na żądania Rosji w sprawie „gwarancji bezpieczeństwa”. – Dokument, który dostarczyliśmy, zawiera obawy USA i naszych sojuszników w sprawie działań Rosji – powiedział dziennikarzom sekretarz stanu USA Antony Blinken. Podkreślił, że przekazana Rosjanom odpowiedź nie jest „dokumentem negocjacyjnym”. – Podtrzymaliśmy podstawowe zasady dotyczące suwerenności Ukrainy i prawa narodów do wyboru sojuszy – mówił.

Rosja odpowiada USA. Pojawia się ostrzeżenie

Skrótową wersję oświadczenia Rosji opublikowało CNN. Po kilku godzinach pełna wersja rosyjskiego komunikatu pojawiła się na stronie agencji TASS. „Oświadczamy, że strona amerykańska nie przekazała konstruktywnej odpowiedzi na podstawowe elementy projektu traktatu ze Stanami Zjednoczonymi, który został przygotowany przez stronę rosyjską w sprawie gwarancji bezpieczeństwa” – czytamy. W dalszej części komunikatu Kreml zaznacza, że „niepokojąca jest rosnąca aktywność militarna Stanów Zjednoczonych i NATO bezpośrednio przy granicach Rosji”.

„W odpowiedzi USA zignorowano pakietowy charakter rosyjskich propozycji, z których celowo wybierano »wygodne« tematy, które z kolei »naginano« w kierunku tworzenia korzyści dla USA i ich sojuszników. Takie podejście, jak również towarzysząca mu retoryka ze strony urzędników amerykańskich, wzmacnia wątpliwości, czy Waszyngton jest naprawdę zaangażowany w naprawę sytuacji w Europie” – ocenia Rosja.

Potem pojawia się pewnego rodzaju ostrzeżenie. „W przypadku braku gotowości strony amerykańskiej do uzgodnienia stanowczych, prawnie wiążących gwarancji zapewnienia nam bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników, Rosja będzie zmuszona do odpowiedzi, m.in. poprzez wdrożenie środków wojskowo-technicznych” – informuje Rosja. Kreml w opublikowanym liście odrzuca również twierdzenia, jakoby Rosja planowała atak na Ukrainę. „Wzywamy Stany Zjednoczone i NATO do powrotu do wypełniania międzynarodowych zobowiązań w zakresie utrzymania pokoju i bezpieczeństwa" – podkreśla Rosja w swojej narracji.

Czytaj też:
Sojusz Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Polski staje się faktem. Na czym będzie polegała współpraca?

Źródło: CNN