Wojna na Ukrainie. Donald Trump w swoim stylu kpi z Rosji i Chin. „Gdybym ja był prezydentem…”

Wojna na Ukrainie. Donald Trump w swoim stylu kpi z Rosji i Chin. „Gdybym ja był prezydentem…”

Donald Trump
Donald Trump Źródło:Shutterstock / Evan El-Amin
– Stany Zjednoczone powinny oznaczyć swoje myśliwce F-22 chińską flagą i zbombardować to g***o z Rosji – mówił Donald Trump na spotkaniu z darczyńcami. Przekonywał, że gdyby to on był prezydentem, to do wojny na Ukrainie by nie doszło.

spotkał się w sobotę z darczyńcami w Nowym Orleanie. Do nagrania ze spotkania dotarł „Washington Post”. Jednym z najczęściej poruszanych tematów miała być .

Wojna na Ukrainie. Trump o „bombardowaniu g***a z Rosji”

Trump podczas spotkania twierdził, że Stany Zjednoczone powinny oznaczyć swoje myśliwce F-22 chińską flagą i „zbombardować g***o z Rosji”. – A potem powiemy, że Chiny to zrobiły, a nie my, Chiny to zrobiły. A potem zaczynają ze sobą walczyć, a my siedzimy i patrzymy – mówił w swoim stylu Trump, co prawdopodobnie w jego opinii było świetnym żartem. Jak informuje „Washington Post”, wypowiedź spotkała się ze śmiechem tłumu darczyńców.

Trump, który miesiąc temu chwalił Putina, za co został ostro skrytykowany, stwierdził teraz, że  nigdy nie najechałby na inny kraj, gdyby to on był prezydentem Stanów Zjednoczonych. – Bardzo dobrze znałem Putina. Nie zrobiłby tego. Nigdy by tego nie zrobił – miał mówić Trump, cytowany przez „Washington Post”. W dalszej części spotkania starał się pokazać swoją siłę chwaląc się, jak to jego administracja rozprawiła się z grupą bojowników Państwa Islamskiego.

Chełpił się też, że naciskał na NATO – które nazwał „papierowym tygrysem” – by zmusić jego kraje do płacenia więcej za wspólną obronę. Nie wspomniał jednak, że groził wycofaniem się USA z sojuszu.

Czytaj też:
Wojna Rosja - Ukraina. Trump już nie chwali Putina. „Zełenski to dzielny człowiek”

Trump kpi z Bidena

Często powracającym elementem przemowy według „Washington Post” były kpiny z prezydent USA Joe Bidena za ciągłe powtarzanie, że Stany Zjednoczone nie zaatakują militarnie Rosji. „Nie szerzymy demokracji z dystansu” – stwierdził Trump. Ocenił też, że Putin ostatnio mówił więcej o broni jądrowej, ponieważ nie miał szacunku do Bidena. Stwierdził, że Biden powinien przyjąć bardziej wojowniczy ton.

Trump stwierdził też, że wojsko za jego kadencji wdało się w „potyczki” z wojskami rosyjskimi i wygrało, ale nie zdradził żadnych innych szczegółów.

Trump stwierdził też, że Putin jest bardziej skłonny zaangażować się w wojnę nuklearną, w III wojną światowej, ponieważ Biden jest prezydentem. – „Obserwujcie Chiny, to co się tam wydarzy. Wszystko wydaje się rozpadać na kawałki” – miał powiedzieć na nagraniu. – Całkowita i rażąca niekompetencja [Bidena] zagrażają całemu światu – dodał.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Kolejne kłamstwa rosyjskiej propagandy. Rosja nagłaśnia starą teorię spiskową