Kolejna rozmowa Macrona z Putinem. Prezydent Rosji powtórzył kłamliwe tezy

Kolejna rozmowa Macrona z Putinem. Prezydent Rosji powtórzył kłamliwe tezy

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:Shutterstock / Frederic Legrand - COMEO
Rozmowa telefoniczna Emmanuela Macrona i Władimira Putina trwała ponad dwie godziny. Prezydent Rosji powtórzył propagandowe hasła dotyczące wojny na Ukrainie.

We wtorek 3 maja odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydentów Emmanuela Macrona i Władimira Putina. Jako pierwsza podsumowanie trwającej ponad dwie godziny dyskusji przedstawiła strona rosyjska. Przywódca Federacji Rosyjskiej powiedział, że „kraje Unii Europejskiej ignorują zbrodnie wojenne popełniane przez ukraińskie siły zbrojne oraz bombardowania miast i wsi w Donbasie”.

Emmanuel Macron miał z kolei wyrazić zaniepokojenie narastającym problemem dotyczącym bezpieczeństwa żywnościowego na świecie, a w odpowiedzi usłyszał, że zagrożenie to wynika przede wszystkim z sankcji nakładanych przez Zachód. Władimir Putin przekazał Emmanuelowi Macronowi, że „Kijów nie jest gotowy do poważnej pracy” na rzecz zakończenia konfliktu, podczas gdy „Rosja jest w pełni otwarta na dialog”. Tym samym prezydent Rosji powtarzał kłamliwe, propagandowe tezy.

Rozmowy Macrona z Putinem pod ostrzałem krytyki

Powtarzające się rozmowy prezydentów, w czasie trwania rosyjskiej agresji na Ukrainę, ściągnęły na Emmanuela Macrona lawinę krytyki. Na początku kwietnia premier Mateusz Morawiecki skrytykował Emmanuela Macrona. – Panie prezydencie Macron, ile razy negocjował pan z Putinem? Co pan osiągnął? Czy powstrzymał pan którekolwiek z działań? Ze zbrodniarzami się nie negocjuje, zbrodniarzy trzeba zwalczać. Z Hitlerem nikt nie negocjował. Negocjowalibyście ze Stalinem? Negocjowalibyście z Pol Potem? Dość tej gry na zwłokę – oświadczył szef polskiego rządu na konferencji prasowej. Z kolei prezydent Francji stwierdził w wywiadzie dla dziennika „Le Parisien”, że polski premier jest „prawicowym, ekstremistycznym antysemitą, który wyklucza osoby LGBT”.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport