Kaleta kontra Kolenda-Zaleska. „Widzowie na pewno nie boją się skrywanych przez stację faktów”

Kaleta kontra Kolenda-Zaleska. „Widzowie na pewno nie boją się skrywanych przez stację faktów”

Sebastian Kaleta
Sebastian KaletaŹródło:Facebook / @Ministerstwo Sprawiedliwości
Politycy Solidarnej Polski przekonują, że to Donald Tusk ponosi odpowiedzialność za blokowanie przez UE środków dla naszego kraju z Funduszu Odbudowy. Sprawa doprowadziła do sporu między Sebastianem Kaletą a dziennikarką TVN24 Katarzyną Kolendą-Zaleską.

Polska powinna otrzymać w ramach Funduszu Odbudowy Polska 23,9 mld euro w gotówce oraz 11,5 mld euro w ramach pożyczki. Ponieważ Bruksela nie zaakceptowała Krajowego Planu Odbudowy, na razie nie możemy korzystać z tych środków. Powodem sporu z UE są kwestie praworządności. Wśród żądań KE jest m.in. likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego na co nie zgadzała się Solidarna Polska.

Tusk uderza w Ziobrę

– Zbigniew Ziobro to prawdopodobnie najdroższy minister świata. Droższy nawet niż czereśnie. Czy rzeczywiście jest tyle wart? Według Polaków Ziobro jest wart 0,7, bo tyle w ostatnim sondażu ma jego partia – stwierdził Donald Tusk. – To on blokuje ponad 700 miliardów złotych środków europejskich, które wciąż czekają na Polskę. 1/30 tej kwoty wystarczyłaby, żeby dać 20 proc. podwyżkę dla całej sfery budżetowej – nauczycieli, pielęgniarek, pracowników socjalnych, urzędników niższego szczebla, ratowników etc. – tłumaczył lider PO.

– Co takiego ma w ręku, że prezes Kaczyński boi się usunąć tego ewidentnego szkodnika? Jakimi papierami szantażuje prezesa? – pytał na nagraniu, które opublikowano w mediach społecznościowych.

Polityk Solidarnej Polski kontra dziennikarka TVN24

Słowa oburzyły Sebastiana Kaletę. Wiceminister sprawiedliwości przekonywał na Twitterze, że środki dla Polski są blokowane przez EPL, na czele której stoi były premier. „Szantaż wobec Polski, sankcje, stosowanie podwójnych standardów mają służyć finalnie ułatwieniu Panu powrotu do władzy i zmianę traktatów” – napisał polityk.

Wiceszefowi resortu sprawiedliwości odpowiedziała Katarzyna Kolenda-Zaleska. „Mógłby pan napisać w punktach w jaki sposób PO blokuje środki? Konkretnie” – poprosiła dziennikarka TVN24.

twitter

„Z chęcią opowiem o tym w »Faktach po Faktach« (programie prowadzonym m.in. przez Kolendę-Zaleską – red.)” – odparł Sebastian Kaleta. „Rozumiem, że to unik z powodu braku argumentów” – skomentowała dziennikarka TVN24.

Na reakcję polityka Solidarnej Polski nie trzeba było długo czekać. „Widzowie TVN na pewno nie boją się skrzętnie skrywanych przez stację faktów w sprawie blokowania Polsce pieniędzy za namową opozycji. Poważna rozmowa na żywo wniosłaby więcej niż 280 znaków” – zaznaczył wiceminister zastanawiając się, czy „stacja TVN24 boi się prawdy”.

Czytaj też:
Ziobro zgadza się na pomysł Dudy i uderza w Tuska. „Trudno sobie wyobrazić bardziej bezczelne kłamstwo”