Gdy padło pytanie o Donalda Tuska, Andrzej Duda nie mógł powstrzymać śmiechu. Odpowiedź była krótka

Gdy padło pytanie o Donalda Tuska, Andrzej Duda nie mógł powstrzymać śmiechu. Odpowiedź była krótka

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / ABACA
– Panie redaktorze, no comments. To jest żenujące po prostu – w ten sposób Andrzej Duda zareagował w Polsat News na pytanie dotyczące sobotniej wypowiedzi Donalda Tuska.

W poniedziałek prezydent wziął udział w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News. Rozmowa dotyczyła między innymi posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które odbyło się wcześniej tego dnia, ustaleń ze szczytu NATO w Madrycie, i sposobów walki z nią, czy ujawnionego właśnie oświadczenia majątkowego głowy państwa.

Andrzej Duda o słowach Donalda Tuska: Żenujące

W pewnym momencie prowadzący wywiad Piotr Witwicki poruszył kwestię sobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej w Radomiu i głośnego cytatu z wystąpienia . – Czy można głosować na kłamstwo, złodziejstwo, pogardę, nienawiść? Wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS – stwierdził lider PO w czasie swojego przemówienia. Te słowa odbiły się szerokim echem wśród polityków i publicystów.

Prezydent zareagował na te słowa śmiechem, którego nie mógł powstrzymać przez kilkanaście sekund. – Panie redaktorze, no comments. To jest żenujące po prostu – uciął w końcu temat Andrzej Duda.

Pieniądze z KPO zagrożone. „Takie wątpliwości nie były podnoszone”

Prezydent odniósł się też do wypowiedzi wiceszefowej Komisji Europejskiej Very Jourovej, która stwierdziła w ubiegłym tygodniu że niedawna nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym jego autorstwa nie wypełnia warunków określonych w kamieniach milowych i pieniądze dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy mogą być zagrożone. – To zdumiewające, dlatego że wcześniej, kiedy ta ustawa była na etapie procedowania, kiedy wielokrotnie rozmawiałem z przewodniczącą KE, takie wątpliwości nie były podnoszone, więc jest to dla mnie coś nowego – powiedział.

Andrzej Duda ocenił, że instytucje europejskie „od bardzo dawna w sposób nieuprawniony wtrącają się w polskie sprawy, przekraczając stanowczo ramy traktatów i swoich kompetencji”. Tłumaczył, że przygotowana przez niego ustawa miała rozwiązać problemy w wymiarze sprawiedliwości a „skutkiem obocznym” było rozwiązanie kwestii podnoszonych przez KE. – Uważam tę sprawę za załatwioną – zaznaczył.

– To, co dzieje się w tej chwili, odbieram jako czysto polityczny atak na Polskę o profilu ideologicznym, który jest pozbawiony podstaw – dodał prezydent.

Czytaj też:
Andrzej Duda dla BBC o „smutnej satysfakcji”. „Niestety, to stało się faktem. Nie słuchano nas”