Pereira odpowiedział Bosakowi. „Powszechna opinia” w TVP na temat Konfederacji

Pereira odpowiedział Bosakowi. „Powszechna opinia” w TVP na temat Konfederacji

Samuel Pereira
Samuel Pereira Źródło:Facebook / Samuel Pereira
Po tym jak Krzysztof Bosak z Konfederacji zwrócił uwagę, że media „antypisowskie” traktują partię „gorzej niż PiS”, na jego tweeta zareagował szef TVP Info. Zwrócił uwagę, że opinia o prorosyjskości Konfederacji jest powszechna i przypomniał posłowi nagranie z białoruskiej telewizji.

„Z działań PiS jasno wynika, że w Konfederacji widzą najgroźniejszego rywala politycznego. Co robią media "antypisowskie"? Traktują Konfederację znacznie gorzej niż PiS" – napisał na Twitterze poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.

Komentujący ten wpis użytkownik Twittera zauważył, że „od 24 lutego wiele się zmieniło”. „Społeczeństwo w większości nie akceptuje sprzyjających Rosji postaw Brauna czy JKM. Obawiam się, że tu żadne »media« nie pomogą” – napisał.

Na wpis Bosaka zwrócił uwagę szef TVP Info, Samuel Pereira. „Nie wiem jak w PiS, ale w TVP powszechna jest opinia, że to, co macie do powiedzenia i co robicie jest prorosyjskie”- napisał. Do tweeta dołączył nagranie z propagandowej stacji białoruskiej. Gość tej stacji, Piotr Pietrwoskij, mówi: „Dziś moi koledzy, posłowie polskiego Sejmu organizują akcję Stop ukrainizacji Polski”.

twittertwitter

Inicjatywa Grzegorza Brauna użyta w białoruskiej telewizji

W czwartek 14 lipca zebrał się w Sejmie parlamentarny zespół ds. stosunków międzynarodowych oraz interesów Polski i Polonii, na czele którego stoi Grzegorz Braun z Konfederacji. Otwierając obrady, Braun zapowiedział, że temat posiedzenia to „Stop ukrainizacji Polski”, a następnie zaprezentował „broszurkę” pod takim tytułem, przygotowaną przez ekspertów Konfederacji Korony Polskiej.

Inicjatywa Brauna została wykorzystana w propagandowej telewizji białoruskiego reżimu. Fragment zamieściła telewizja Biełsat. Wszystko zaczęło się od pytania prowadzącego program o zdjęcia w obwodach tarnopolskim i lwowskim z cenami w złotych i hrywnach. – Ludzie przychodzą do sklepu i myślą: „Gdzie my jesteśmy? Już w Polsce?”. Co to jest? Polska okupacja ekonomiczna, czy co? – powiedział prowadzący.

Politolog Piotr Pietrowskij zwrócił również uwagę na to, co „ma szykować się w polskim Sejmie we wrześniu”. – Tam szykuje się nadanie praw wyborczych Ukraińcom. PiS traci głosy i oni chcą, żeby ci ukraińscy uchodźcy głosowali na nich. Dziś moi koledzy, posłowie polskiego Sejmu organizują przedsięwzięcie „Stop ukrainizacji Polski”. Według jakiego prawa dołączają Ukraińców, obywateli Ukrainy, do polskiego systemu edukacji? – pytał Pietrowskij.

Czytaj też:
Braun na nagraniu sprzed lat mówi o „kwestii polskiej i ukraińskiej”. Proponuje „rozwiązanie”

Źródło: WPROST.pl