Książka księcia Harry’ego może być „atomowym” uderzeniem. „Tytuł jest sensacyjny”

Książka księcia Harry’ego może być „atomowym” uderzeniem. „Tytuł jest sensacyjny”

Książę Harry
Książę Harry Źródło:Shutterstock / Shaun Jeffers
Premiera autobiografii księcia Harry'ego może być kolejnym ciosem dla brytyjskiej rodziny królewskiej. Według źródeł royalsi obawiają się, że książka będzie „krytyczna wobec wszystkich i wszystkiego”. Już sam tytuł może zostać odebrany jako „prowokacyjny”.

„New York Times” poinformował, że 10 stycznia 2023 r. do księgarń ma trafić zapowiadana już od jakiegoś czasu autobiografia księcia Harry'ego. Wspomnienia syna ukażą się pod tytułem „Spare” (ang. zapasowy), nawiązującym do pozycji Harry'ego jako młodszego brata następcy tronu – księcia Williama. Do sieci trafiła już okładka książki. Wydawnictwo Penguin Random House nie potwierdziło jednak jeszcze oficjalnej daty premiery.

Autobiografia księcia Harry'ego. Rodzina ma się czego obawiać?

Książka może okazać się poważnym problemem dla Pałacu Buckingham. Już w 2021 roku media donosiły, że ujawnione zostaną w niej osobiste szczegóły dotyczące zarówno dzieciństwa i dorastania księcia, a także późniejszej służby wojskowej oraz małżeństwa z . Wydawcy zapowiadali, że  nie będzie unikał drażliwych tematów jak decyzja rodziny, by namawiać go i jego starszego brata do pójścia za trumną ich matki, księżnej Diany.

„Daily Mail” donosi, że prawnicy rodziny królewskiej już są w gotowości, obawiając się, że publikacja jest „krytyczna wobec wszystkich i wszystkiego”. Royalsi mieli też nie zostać poinformowali wcześniej o tytule książki, a w kręgach rodziny będzie on postrzegany jako „kontrowersyjny” i „prowokacyjny”. Według źródła „The Daily Mirror” „jeśli wcześniejsze zarzuty Harry'ego w licznych wywiadach telewizyjnych są czymś, do czego można się przyczepić”, to książką będzie „atomowym” uderzeniem.

instagram

„Konsekwencje mogą być bardzo destrukcyjne”

Królewski autor Richard Fitzwilliams zasugerował, że rodzina królewska może być „bardzo zaniepokojona” sposobem promocji książki, zwłaszcza że przypada ona na pierwsze miesiące panowania króla Karola III. „To sensacyjny tytuł, który sugeruje, że autor nie był ceniony lub z pewnością nie czuł się w centrum wydarzeń” – powiedział w rozmowie z „The Daily Mail”. Według niego książę Harry powinien „wiele lat” poczekać z wydaniem wspomnień. „Nawet Edward VIII, wówczas książę Windsoru, czekał do 1951 roku na opublikowanie „Opowieści króla”. Konsekwencje tego będą dalekosiężne i mogą być bardzo destrukcyjne” – ocenił królewski autor.

W podobnym tonie wypowiedział się biograf Tom Bower, który stwierdził, że „szkody dla rodziny królewskiej będą wielkie”. Jego zdaniem „odwet” króla Karola może polegać na nienadaniu dzieciom Harry'ego tytułów księcia i księżniczki, a nawet odebraniu synowi i jego żonie tytułów księcia i księżnej Sussex. „Dla rodziny królewskiej, która spodziewa się najgorszego, święta Bożego Narodzenia na pewno będą nerwowe” – dodał.

Czytaj też:
Spisek Camilli przeciwko księżnej Kate. Uważała, że jest „niegodna” rodziny królewskiej
Czytaj też:
Tym przydomkiem Karol określał Meghan Markle. „To miał być wyraz uznania”