Partia Putina rozprawia się z przeciwnikami wojny. Takie metody mają wchodzić w grę

Partia Putina rozprawia się z przeciwnikami wojny. Takie metody mają wchodzić w grę

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:Shutterstock / Frederic Legrand - COMEO
Jedna Rosja ma stosować nowoczesne technologie do wyłapywania osób, które z jednej strony deklarują się jako zwolennicy partii, a z drugiej opowiadają się przeciwko wojnie w Ukrainie. Pojawiają się medialne doniesienia na ten temat.

Rosyjska partia rządząca ma „oczyszczać” swoje szeregi z osób, które opowiadają się przeciwko wojnie w Ukrainie. Jak podaje dziennik „Vedomosti”, powołując się na anonimowe źródła, osoby powiązane z ugrupowaniem robią to, korzystając ze sztucznej inteligencji i specjalnych algorytmów, za pomocą których śledzą aktywność zwolenników w mediach społecznościowych.

Partia Putina „wyłapuje” przeciwników wojny. Huczy od spekulacji

Zgodnie z doniesieniami mediów, które nie zostały potwierdzone przez przedstawicieli Jednej Rosji, brane pod uwagę mają być takie przejawy aktywności w sieci jak polubienia czy udostępnienia. – Jeśli algorytm wykrył zwolenników partii, którzy wypowiadali się przeciwko specjalnej operacji (w Ukrainie – red.), a następnie druga kontrola potwierdziła ich stanowisko, zostali wykluczeni z naszej bazy danych – miał przekazać anonimowy informator związany z partią Jedna Rosja.

Przypomnijmy – rosyjska propaganda określa jako „specjalną operację militarną”. Wojska podległe zaatakowały sąsiedni kraj na pełną skalę w lutym 2022 roku i od tego czasu prowadzą działania zbrojne wymierzone zarówno w cele militarne, jak również obiekty zamieszkałe przez ludność cywilną.

„The Moscow Times” poinformował, że w wyniku przeprowadzonej kampanii monitorującej baza zwolenników Jednej Rosji miała zostać pomniejszona z 25 mln do 13 mln, a około 800 tys. obecnie oczekuje na oficjalne przyjęcie do partii. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Jedna Rosja miała postawić sobie za cel zbudowanie tzw. bazy wsparcia wielkości ok. 30 mln do 2024 roku.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Zdjęcia ukraińskiej rzeczniczki wywołały skandal. Internauci wzburzeni jej zachowaniem
Czytaj też:
Enigmatyczny komunikat po naradzie w BBN. „To jest najważniejsze dla prezydenta”