Tak Putin chce ukryć swój niski wzrost. Zdradziły go najnowsze zdjęcia

Tak Putin chce ukryć swój niski wzrost. Zdradziły go najnowsze zdjęcia

Władimir Putin podczas spotkania z rosyjskimi studentami
Władimir Putin podczas spotkania z rosyjskimi studentami Źródło:PAP/EPA / Maxim Mishin/Sputnik
Władimir Putin słynie z tego, że chce być postrzegany jako silny przywódca. Z drugiej strony do opinii publicznej nieraz już docierały pogłoski, że prezydent Rosji ma kompleks na punkcie swojego niskiego wzrostu. Najnowsze zdjęcia udowadniają, że znalazł sposób na dodanie sobie centymetrów.

W środę 25 stycznia Władimir Putin odwiedził Moskiewski Uniwersytet Państwowy im. Łomonosowa, gdzie spotkał się ze studentami z okazji Dnia Rosyjskiego Studenta. Uwagę internautów przykuł strój prezydenta Rosji. Na zdjęciach wypatrzono, że Putin ma na nogach buty na obcasach.

Putin w butach na obcasach

„Panie i panowie, przedstawiam prezydenta Rosji. Mężczyzna tak niepewny siebie i mający obsesję na punkcie własnej osoby, że nosi buty na wysokich obcasach... – skomentował profil „Glasnost Gone” na Twitterze, który zwrócił uwagę na niecodzienne obuwie . Sky News zauważa, że obcasy dodały mu około centymetra wzrostu.

Sięgnięcie po tego typu element garderoby sugeruje, że Putin nie chciał wyglądać na niższego w otaczającej go grupie studentów. O tym, że Putin nosi buty na obcasach mówił też jakiś czas temu były premier Wielkiej Brytanii. „Zostałem posadzony na bardzo niskim krześle, tak by mógł patrzeć na mnie z góry. On na pewno jest względnie niskim mężczyzną, nosi te obcasy” – powiedział Gordon Brown w wywiadzie dla „Telegraph”, wspominając swoje spotkanie z prezydentem Rosji w 2006 r.

twitter

Brytyjska stacja podkreśla, że Putin znany jest z tego, że bardzo troszczy się o swój publiczny wizerunek i chce być postrzegany jako silny przywódca. Aby umacniać tę opinię między innymi gra w hokeja, jeździ konno bez koszuli, czy łowi ryby.

Wizyta u rosyjskich studentów

W czasie wizyty na uniwersytecie wygłosił przemówienie, w którym po raz kolejny przekonywał, że celem „specjalnej operacji w Ukrainie” (tak Rosja określa swoją inwazję – red.). jest obrona Rosji oraz jej ludności przed zagrożeniami dla historycznych terytoriów. – Jak już wielokrotnie mówiłem, musimy chronić naszych obywateli przed zagrożeniami z zewnątrz. Musimy chronić się przed tymi, którzy graniczą z naszym terytorium. Nie możemy dopuścić do tego, żeby ktokolwiek nam zagrażał – powiedział rosyjski prezydent.

Czytaj też:
Wałęsa rozjuszył Dmitrija Miedwiediewa. Wyzywająco skomentował atak pod swoim adresem
Czytaj też:
Putin wywiera presję na Łukaszenkę. Białoruski dyktator zada Ukrainie cios? „Ma rozum”

Źródło: Sky News/Reuters/TASS