Janusz Kowalski wykorzystał Bidena do ataku na Tuska. Nie do końca mu wyszło

Janusz Kowalski wykorzystał Bidena do ataku na Tuska. Nie do końca mu wyszło

Janusz Kowalski
Janusz Kowalski Źródło:Facebook / Janusz Kowalski
Janusz Kowalski z Solidarnej Polski postanowił skomentować wizytę Joe Bidena w Ukrainie. Na swoje nieszczęście, włączył w to wszystko osobę Donalda Tuska.

W poniedziałek 20 lutego prezydent USA Joe Biden bez zapowiedzi odwiedził Kijów i spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Jego inicjatywa zrobiła ogólnoświatowe wrażenie, któremu uległ także poseł Janusz Kowalski. Przedstawiciel Zjednoczonej Prawicy swoje przemyślenia zamieścił na Twitterze.

Kowalski uderza w Tuska. Nie trafia

„Joe Biden z niespodziewaną wizytą w Kijowie! Polska i USA wspierają realnie Ukrainę w wojnie z Rosją. Warto zaznaczyć, że nikt na Ukrainie nie chce i nie chciał zaprosić prorosyjskiego Donalda Tuska do Kijowa – polityka, który otwarcie wspierał w latach 2007-2014 Rosję putinowską” – napisał Kowalski.

Prawdopodobnie szybko pożałował swoich zaczepnych słów, ponieważ internauci błyskawicznie zweryfikowali jego twierdzenia. W komentarzach do słów Kowalskiego pojawiły się wspólne zdjęcia Tuska i Zełenskiego z Donbasu. Pytali też, czy z prezydentem Ukrainy kiedykolwiek spotkał się szef Kowalskiego z Solidarnej Polski – Zbigniew Ziobro.

Spotkanie Zełenskiego z Tuskiem

Donald Tusk z Wołodymyrem Zełenskiem widział się latem 2019 roku. Politycy pojawili się w Stanicy Ługańskiej tuż przy linii frontu. Podczas wspólnego spaceru doszli do mostu zniszczonego przez prorosyjskich separatystów. Wysłuchali też raportu dowódców Operacji Połączonych Sił Zbrojnych w Donbasie.

Od pewnego czasu Platforma Obywatelska przez stronę rządową krytykowana jest za swoją politykę wschodnią. Z argumentami polityków Zjednoczonej Prawicy polemizowała m.in. Izabela Leszczyna w programie "Tłit" w WP.pl, komentując zarzuty dotyczące braku spotkania Donalda Tuska z Wołodymyrem Zełenskim w ostatnim roku.

Leszczyna broniła Tuska

– Platforma Obywatelska była tą partią, która chyba jako pierwsza widziała Ukrainę w rodzinie państw demokratycznych. Można chcieć się ogrzewać w świetle kamer, stojąc u boku bohatera dzisiejszych czasów, prezydenta Zełenskiego. Pytanie, czy to pomaga Zełenskiemu, czy też bardziej pomaga to, że o Ukrainie mówimy w Parlamencie Europejskim – mówiła.

– Robią to nasi posłowie. Zapewniam, że premier Donald Tusk w swoich nieformalnych rozmowach w Brukseli robi to także Ściganie się z rządem, który ma wszystkie środki, na to kto częściej spotka się z Zełenskim, byłoby niepotrzebne. Robimy to, co naprawdę pomaga Ukrainie. Partie opozycyjne mogą to robić wspierając rząd i PO od początku to robi – komentowała Leszczyna.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Zbierają pieniądze na nietypowy sondaż. Tak chcą pomóc opozycji
Czytaj też:
Tomczyk zarzucił PiS manipulację. Bochenek: Finezyjnie pogrążył Donalda Tuska