Nowa odsłona afery wizowej. „Wrzutka” Wawrzyka w ustawie covidowej

Nowa odsłona afery wizowej. „Wrzutka” Wawrzyka w ustawie covidowej

Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Źródło:Shutterstock / Longfin Media
Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, w 2020 r. wprowadzono do tzw. ustawy covidowej poprawkę dotycząca wiz. Chodzi o możliwość wydawania wiz bezpośrednio przez szefa MSZ. Ostatecznie rozwiązanie nie weszło w życie.

Przypomnijmy: pod koniec sierpnia został zdymisjonowany przez premiera wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. Wkrótce okazało się, że polityk stracił stanowisko z powodu śledztwa prowadzonego przez CBA i prokuraturę.

Premier: Zachować absolutną transparentność

Przedmiotem śledztwa są nieprawidłowości przy przy składaniu wniosków o wydanie wiz. Dotychczas zarzuty usłyszało 7 osób, z czego 3 zostały tymczasowo aresztowane. Nie ma wśród nich urzędników państwowych, w tym byłego wiceministra.

– Chcemy zachować absolutną transparentność i uczciwość. Jak tylko natrafiamy na ślady nieprawidłowości, (...) to pozostawiamy sprawy do wyjaśnienia. Dymisja nastąpiła, aby przeciąć jakiekolwiek wątpliwości – skomentował 4 września Mateusz Morawiecki.

Śledztwo dotyczy 268 wniosków o wydanie wizy

Prokuratura zaznaczyła, że skala wspomnianego procederu była diametralnie mniejsza, niż twierdzą niektórzy politycy opozycji. Śledczy wykryli nieprawidłowości w przypadku dokładnie 268 wniosków o wydanie wizy, a nie setek tysięcy.

Ponadto, łapówki miały być wręczane nie za przyznanie wizy przez konsula, ale za przyspieszenie procedury przez zewnętrznego pośrednika.

Poprawka Wawrzyka dotycząca wydawania wiz

We wtorek, 19 września, „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że w tzw. ustawie covidowej pojawiła się w 2020 r. poprawka dotycząca procedury wizowej. Chodzi o możliwość wydawania wiz bezpośrednio przez ministra spraw zagranicznych.

„Jej autorem był zwolniony niedawno wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk, a rekomendował ją przewodniczący Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki. To rewolucyjna zmiana. Do jej wprowadzenia jedynie konsulowie mieli prawo wydawać wizy, a służba konsularna była oddzielona od służby dyplomatycznej. Konsul był niezależny w swoich decyzjach i nie mógł na nie wpływać nawet minister spraw zagranicznych” – donosi „Gazeta Wyborcza”.

Poprawka nie weszła w życie

To rozwiązanie było kluczowym elementem projektu rozporządzenia szefa MSZ, którego celem było ułatwienie przyjazdu do Polski pracowników zagranicznych. Dokument nie wszedł jednak w życie.

Na początku lipca rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek oświadczył, że rząd wycofał projekt rozporządzenia z prac legislacyjnych. Bochenek tłumaczył, że „nie było żadnego przyzwolenia politycznego” na poluzowanie przepisów regulujących procedurę uzyskania wizy.

„Gdy rozporządzenie zostało publicznie ujawnione przez lidera KO Donalda Tuska prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński najpierw zarzucił mu mówienie nieprawdy, potem projekt nazwał »błędem urzędniczym«, a następnie pośpiesznie dokument został wyrzucony do kosza. Zamknięte zostało również Centrum Decyzji Wizowych w Łodzi (...) Działania rządu wskazują jednak, że nie jest to błąd urzędniczy, ale metodycznie realizowany plan” – komentuje „Gazeta Wyborcza”.

Czytaj też:
Pilna reakcja Niemiec. Chodzi o aferę wizową
Czytaj też:
Przyjęcie do Polski migrantów z Lampedusy? „Nie ma takiej potrzeby”

Źródło: Gazeta Wyborcza