Będzie kara dla Korwin-Mikkego? Jest wniosek ze sztabu Konfederacji

Będzie kara dla Korwin-Mikkego? Jest wniosek ze sztabu Konfederacji

Witold Tumanowicz
Witold Tumanowicz Źródło:PAP / Albert Zawada
Szef sztabu wyborczego Konfederacji poinformował o wniosku dotyczącym Janusza Korwin-Mikkego. Witold Tumanowicz chce ukarania jednego z liderów.

W Konfederacji skończyła się cierpliwość dla kontrowersyjnego lidera. – Bardzo dobrze, że Korwin-Mikke nie dostał się do Sejmu. Nie będzie już nam szkodził – mówił Witold Tumanowicz, szef sztabu ugrupowania. W rozmowie z Onetem polityk oskarżył jednego z najstarszych polskich posłów o „sabotowanie kampanii”.

Tumanowicz krytycznie o roli Korwin-Mikkego

– To sami wyborcy Konfederacji pokazali w tych wyborach, że mają go dość – stwierdził Tumanowicz, odnosząc się do wyniku wyborczego lidera. W swoim okręgu Korwin-Mikke przegrał nie tylko z Kariną Bosak, która dostała dwa razy więcej mandatów. Lepszy okazał się także Jacek Wilk. Korwin-Mikke nie miał więc najmniejszych szans na dostanie się do parlamentu.

Dziennikarze Onetu przypominają, że zdaniem wielu członków Konfederacji to właśnie wypowiedź Korwin-Mikkego broniąca pedofilii przyczyniła się do znacznie słabszego wyniku partii w ostatnich tygodniach kampanii. Sam poseł uważa z kolei, że klęska w wyborach to efekt łagodzenia przekazu i odejścia od kontrowersyjnych tez.

Onet dodaje, że najgłośniej o ukaraniu Korwin-Mikkego mówią narodowcy. W nieoficjalnych rozmowach z tym środowiskiem słyszy się o „końcu ery Korwina”. Przedstawicielem tego stronnictwa jest właśnie Tumanowicz. Liderzy partii w osobie Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena po wyborach bronili jednak Korwin-Mikkego, dlatego jego los nie jest jeszcze przesądzony.

Konfederacja czwarta w tzw. obwarzanku

Okręg wyborczy nr 20 obejmuje m.in. powiaty legionowski, otwocki, pruszkowski oraz wołomiński. Tradycyjnie jest on nazywany obwarzankiem. Po przeliczeniu 76,96 proc. głosów Konfederacja plasuje się na czwartym miejscu z wynikiem 7,19 proc. (39 437 głosów). Byłego kandydata na prezydenta i wieloletniego posła poparło 7572 wyborców i tym samym uplasował się na trzecim miejscu. Wyprzedził go Jacek Wilk – 8328 głosów oraz Karina Bosak. Żona Krzysztofa Bosaka zajęła pierwsze miejsce z wynikiem 16 230 głosów.

Czytaj też:
Powyborcze memy bezlitosne dla dwóch ugrupowań. Najczęściej wyśmiewano Mentzena
Czytaj też:
Fatalny wynik Konfederacji, zaczęło się wzajemne obwinianie. „Karierowicze już uciekają z okrętu”