Mateusz Morawiecki w rządzie Władysława Kosiniaka-Kamysza? Premier nie widzi przeciwskazań

Mateusz Morawiecki w rządzie Władysława Kosiniaka-Kamysza? Premier nie widzi przeciwskazań

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mateusz Morawiecki i Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie
Mateusz Morawiecki i Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Mateusz Morawiecki zapewnia, że podczas kampanii nie padły z ust polityków PiS żadne ostre wypowiedzi przeciwko ludowcom. Zapytany, czy wyobraża sobie siebie w rządzie, którego szefem jest Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział twierdząco.

– Tak i nasza oferta będzie rozwijana. Z energią będziemy teraz, niezależnie od tego czy w ławach rządowych czy opozycyjnych, mocniej wsłuchiwać się w głos wyborców, dynamizować partię i naszych sympatyków. Powtarzam to po raz kolejny: nasz program uzyskał poparcie prawie 8 mln wyborców. To drugi najlepszy wynik w historii III RP po... PiS w 2019 roku – mówi w wywiadzie dla Interii Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki: Nasza oferta dla PSL będzie rozwijana

Zapytany, czy wyobraża sobie siebie w rządzie, którego szefem jest Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział twierdząco. – Na dziś mamy propozycję, aby partia, która wygrała wybory – mogła stworzyć rząd. Jeśli to się nie uda, to pojawią się kolejne propozycje – dodał.

Na uwagę, że w ostatniej kampanii wyborczej padały zarzuty pod adresem PSL, a obecnie mówi się o szeregu propozycji, Morawiecki odparł, że "kampania wyborcza to inna poetyka". – Ale jesteśmy już po kampanii. Poza tym – proszę mi pokazać jakieś ostre wypowiedzi przeciwko ludowcom. My akurat doskonale potrafimy rozróżnić PSL od formacji Donalda Tuska – zapewnił.

PiS będzie miał większość? Hojna oferta dla PSL

Od minęły niemal trzy tygodnie. Obecnie trwają spotkania dotychczasowej opozycji, których efektem ma być podpisanie umowy koalicyjnej. Ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości, choć nieoficjalnie, padały propozycje pod adresem Władysława Kosiniaka-Kamysza. Niektóre z nich były szczególnie hojne, w tym ta z fotelem premiera dla szefa ludowców.

Tymczasem po zakończeniu rozmów prezydent przekazał, że zaproponowanym mu przez na nowego premiera pozostaje Mateusz Morawiecki. Natomiast politycy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Nowej Lewicy poparli przekazanie misji utworzenia nowego rządu Donaldowi Tuskowi. Wiadomo, że na 13 listopada zaplanowano pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji.

Prezydent nie zdecydował jeszcze, komu powierzy misję utworzenia nowego rządu. Ostateczna decyzja ma zapaść właśnie 13 listopada. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica dysponuje 248 mandatami, a Prawo i Sprawiedliwość 194 mandatami i nie ma szans na utrzymanie władzy. Mimo to politycy PiS przekonują, że Mateusz Morawiecki jest w stanie zgromadzić większość.

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński zniknął? „Dziękuję za ten niepokój”
Czytaj też:
Lech Wałęsa ostrzega: Planowany jest szereg działań również o charakterze terrorystycznym

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Interia