W poniedziałek podczas konferencji Dekalog polskich spraw premier zaprezentował propozycje programowe PiS na najbliższy czas. Wśród nich znalazł się m.in. „bon rodzicielski” dla par, które mają problemy z naturalnym poczęciem dziecka.
– Bon rodzicielski jest otwartą ofertą dla innych partii, aby znaleźć te metody, które nas połączą, w zależności od tego, czy uda się skonstruować nasz rząd – powiedział premier. Dodał, że jeśli się nie uda sformować rządu, będzie chciał stanąć na czele zespołu pracy państwowej, który będzie patrzył na ręce oponentom, a z drugiej będzie rozwijał wizję Dekalogu Polskich Spraw.
Zaproszenia dla polityków opozycji. „Rozmowy są poufne”
Premier został także zapytany o to, czy zamierza oficjalnie rozpocząć proces rozmów z politykami opozycji. – Tak – odpowiedział Mateusz Morawiecki.
– Z kim konkretnie, kiedy? – dopytała reporterka. – W tym tygodniu, będą zaproszenia – powiedział premier.
– A konkretnie, możemy się dowiedzieć z kim? – pytała.
– Rozmowy, które toczę z parlamentarzystami, głównie z posłami, są bardzo poufne. Zaproszenia, które wyjdą do szefów innych formacji politycznych będą oficjalne. W zależności od tego, czy oni skorzystają z tego, czy nie, będziemy mogli przedstawić opinii publicznej rezultaty tych rozmów – mówił premier.
Prezydent Andrzej Duda 13 listopada powierzył misję sformowania rządu Mateuszowi Morawieckiemu. W rozmowie z „Faktem” premier mówił ostatnio, jak ma wyglądać proponowany skład rządu. Powiedział że będzie mniej ministrów, ale jednocześnie „znacznie więcej kobiet niż obecnie”. – Będzie to pewnego rodzaju miks młodości z doświadczeniem – opisywał.
Michał Dworczyk, pytany o to, czy otrzymał propozycję wejścia do nowego rządu odpowiedział, że nie dostał i nie wie, czy dostanie. – Premier w tej chwili pracuje nad formułą nowego gabinetu – dodał polityk. Zaznaczył, że premier przedstawił pierwsze trzy punkty z Dekalogu Polskich Spraw.
Czytaj też:
Morawiecki przedstawił kolejne postulaty z „Dekalogu polskich spraw”. 14 propozycji na liścieCzytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. PO prowokuje prezydenta. Misja Morawieckiego skazana na porażkę