Jej wybór na Rzecznika Praw Dziecka wydaje się pewny. Kim jest Monika Horna-Cieślak?

Jej wybór na Rzecznika Praw Dziecka wydaje się pewny. Kim jest Monika Horna-Cieślak?

Monika Horna-Cieślak
Monika Horna-Cieślak Źródło:facebook.com/horna.monika
Adwokat Monika Horna-Cieślak zostanie najprawdopodobniej nowym Rzecznikiem Praw Dziecka. Jej kandydatura – wysunięta wspólnie przez KO, PSL, PL 2050 i Lewicę – uzyskała rekomendację sejmowych komisji.

We wtorek, 28 listopada, odbędą się kolejne obrady Sejmu. W ich harmonogramie znajduje się m.in. głosowanie nad wyborem nowego Rzecznika Praw Dziecka. Dotychczas funkcję tę sprawował Mikołaj Pawlak.

Monika Horna-Cieślak zostanie nowym RPD?

Sejmowe komisje edukacji, nauki i młodzieży oraz sprawiedliwości i praw człowieka zarekomendowały właśnie kandydata na nowego Rzecznika Praw Dziecka. To Monika Horna-Cieślak.

Jej kandydatura została wspólnie wysunięta przez Koalicję Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polskę 2050 oraz Lewicę. Biorąc pod uwagę obecną arytmetykę sejmową, wybór Horny-Cieślak na następcę Pawlaka wydaje się przesądzony.

– Wiedza, przygotowanie zawodowe i kilkunastoletnie doświadczenie wsparte rekomendacjami organizacji pozarządowych dają gwarancje, że to najlepszy wybór – skomentował poseł KO Borys Budka.

Kim jest kandydatka na nowego RPD?

Horna-Cieślak ma 34 lata i pochodzi z Grudziądza. Jest adwokatem i działaczką społeczną, która specjalizuje się w ochronie praw dzieci i młodzieży. Współpracuje z takimi organizacjami młodzieżowymi jak: Nastoletni Azyl, fundacja Autism Team oraz Przyszłość dla Młodych.

Przez 11 lat pracowała w fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Jest członkiem Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej i Komisji ds. Współpracy z Sądami przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie oraz przewodniczącą Sekcji Praw Dziecka.

„Poczułam w sobie młodzieńczy bunt”

Horna-Cieślak tłumaczyła w trakcie swojego wystąpienia przed sejmowymi komisjami, że kwestią ochrony dzieci zajmuje się od wieku nastoletniego. Impulsem do podjęcia działań była dyskusja, która toczyła wówczas w przestrzeni publicznej na temat przemocy w rodzinie.

– W wieku 14 lat zapoznałam się z tym tematem, tak, jak myślę, większość polskiej społeczności i poczułam w sobie młodzieńczy bunt. Bunt na to, że osoby dorosłe potrafią krzywdzić dzieci. (...) Ten bunt niosę w sobie cały czas, ponieważ nie zgadzam się na to, by prawa dzieci były naruszane. (...) Każde dziecko jest ważne, każde dziecko jest autentyczne, mądre, a urząd Rzecznika Praw Dziecka nie może nikogo segregować, dyskryminować i poniżać – powiedziała Horna-Cieślak.

Czytaj też:
Ważne głosowania w Sejmie. Znamy harmonogram najbliższych obrad
Czytaj też:
Morawiecki skomentował nowy rząd. „Nie proponuję trzeciej kadencji PiS”

Źródło: RMF24