Kontrowersje wokół podwyżek dla nauczycieli. Ministerstwo Edukacji wydało komunikat

Kontrowersje wokół podwyżek dla nauczycieli. Ministerstwo Edukacji wydało komunikat

Minister Barbara Nowacka w Sejmie
Minister Barbara Nowacka w Sejmie Źródło:PAP / Marcin Obara
Nauczyciele wiedzą już, na jaką konkretnie podwyżkę mogą liczyć. Nie obyło się bez kontrowersji. Ministerstwo Edukacji postanowiło rozwiać wątpliwości w komunikacie.

Po doniesieniach, że nauczyciele otrzymają mniej niż 1500 złotych brutto podwyżki, wybuchła burza. Wiceprezeska Związku Nauczycielstwa Polskiego Urszula Woźniak oświadczyła w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że „jest wściekła”, temat podłapali również politycy PiS. „A co to? Naprawdę? Nie będzie spełnienia kolejnej obietnicy? I to pomimo tego, że ponad połowę środków na te podwyżki przygotowaliśmy my, podnosząc subwencję o rekordowe ponad 12 mld zł?” – napisał były minister edukacji Przemysław Czarnek.

Zdaniem szefowej resortu edukacji Barbary Nowackiej, rządząca koalicja dotrzymała słowa. „Od 1 stycznia 2024 średnie, wynikające z Karty Nauczyciela wynagrodzenie dla początkującego wzrasta o 1577 zł, dla mianowanego o 1720 zł, a dyplomowanego o 2198 zł. 33 i 30%” — poinformowała. „W 8 lat nie dali tyle łącznie. Chyba że samym sobie” – podsumowała dokonania poprzedniego rządu.

Ministerstwo Edukacji wydało komunikat ws. podwyżek dla nauczycieli

Resort postanowił rozwiać wątpliwości i wydał w tej sprawie komunikat, w którym potwierdzono konkretne kwoty. „Po wprowadzonych przez rząd zmianach, uposażenia średnie wynikające z Karty Nauczyciela wzrosną o 1577 zł w przypadku nauczycieli początkujących, o 1720 zł w przypadku nauczycieli mianowanych i 2198 zł w przypadku nauczycieli dyplomowanych” – czytamy.

„W projekcie rozporządzenia Ministra Edukacji skierowanego do konsultacji – określono minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego na rok 2024, które wzrosną względem 2023 roku o 33% dla nauczycieli początkujących oraz o 30% dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych. Pieniądze będą wypłacane z wyrównaniem od 1 stycznia” – przypomina resort.

Resort edukacji wyjaśnia: Brano pod uwagę ogólną płacę

Ministerstwo zaznacza również, że wynagrodzenie nauczyciela jest „wieloskładnikowe”. „Nie składa się tylko z wynagrodzenia zasadniczego. Nauczyciele uprawnieni są do różnych dodatków. Część z tych dodatków na mocy ustaw i innych aktów prawnych powiązana jest z wynagrodzeniem zasadniczym. Wzrost wynagrodzenia zasadniczego automatycznie powoduje wzrost wartości niektórych innych składników wynagrodzenia nauczycieli” – czytamy dalej.

„Zapowiadając wzrost wynagrodzenia nauczycieli o 30%, nie mniej niż o 1500 zł brutto, brano pod uwagę ogólną płacę otrzymywaną przez nauczycieli (we wszystkich składnikach), a nie tylko wynagrodzenie zasadnicze – jeden element tego wynagrodzenia. Aby wypełnić to zobowiązanie, nauczycielom początkującym zapewniono wzrost wynagrodzenia o 33%” – stwierdzono w komunikacie.

Czytaj też:
Gorzkie wyznanie polskiego nauczyciela: Każdego powinno być stać na kupno trzech koszul premium
Czytaj też:
Podwyżki dla emerytów. Co czeka seniorów w 2024 roku?