Ostra reakcja na wpis posła Suwerennej Polski. „Pan, jako wierzący katolik...”

Ostra reakcja na wpis posła Suwerennej Polski. „Pan, jako wierzący katolik...”

W tle stacja benzynowa / wpis Marcina Warchoła
W tle stacja benzynowa / wpis Marcina Warchoła Źródło:Pixabay / FROET / X / Marcin Warchoł
Propozycja zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych rozgrzewa opinię publiczną. Poseł Suwerennej Polski Marcin Warchoł opublikował na platformie X wpis w tej sprawie. Ruch ten ocenił negatywnie, co spotkało się z krytyką.

„Wiecie, że uśmiechnięta Polska zakaże sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych? No to już wiecie” – napisał w social mediach w ironicznym tonie poseł Warchoł. Post dotarł do ponad 1,1 mln użytkowników platformy Elona Muska i zebrał liczne negatywne komentarze.

Śpiewak wskazuje na „nauki Kościoła”

Do dyskusji włączył się m.in. Jan Śpiewak, który od lat prowadzi walkę z nielegalną reklamą alkoholu w mediach, a także m.in. edukuje o jego złym wpływie na organizm, rozmawiając o używce z ekspertami. Wpis posła SP wyraźnie zdziwił aktywistę. „Pan, jako wierzący katolik, chyba jest za ograniczeniem dostępu do alkoholu – zgodnie z naukami Kościoła? Plus, jako były wiceminister sprawiedliwości [w dwutygodniowym rządzie premiera Mateusza Morawieckiego – red.] wie pan doskonale, że alkohol to główny czynnik kryminogenny. Czy włamał się panu ktoś na konto?” – zastanawia się działacz społeczny.

Wpis skomentował też pisarz Jakub Żulczyk, autor kryminału „Ślepnąc od świateł”, który sam poinformował swego czasu opinię publiczną, że jest alkoholikiem, lecz od kilku lat żyje w trzeźwości. „Wiem [o zakazie – red.] i bardzo się cieszę” – napisał. Odpowiedzi w podobnym tonie pojawiło się więcej – także ze strony duchowieństwa. „A wie pan, że czym mniej alkoholu, tym więcej uśmiechniętych dzieci? Jakoś pan da radę, da się. Serio” – odpowiedział byłemu prokuratorowi generalnemu popularny jezuita Grzegorz Kramer, autor kilku bestsellerów. Chodziło tu o przemoc w rodzinie, do której według badań dochodzi często właśnie wtedy, gdy rodzic jest pod wpływem substancji.

Leszczyna: Alkohol nie powinien być sprzedawany na stacjach

Wpis posła SP pojawił się kilka godzin po wizycie Izabeli Leszczyny – minister zdrowia – w studiu Radia ZET. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim zaznaczyła, że „alkohol w ogóle nie powinien być sprzedawany na stacji benzynowej”. – Będę przekonywała do tego kolegów i koleżanki z rządu. Skutki leczenia osób, które nadużywają alkoholu, obciążają wszystkich podatników – dodała.

Zdradziła też, że propozycje dot. alkoholu na stacjach benzynowych, jak również reklam piwa (to jedyny „trunek”, który może być obecnie promowany w ten sposób – zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi), są „na etapie analiz”. Prosił o to sam szef rządu Donald Tusk. Zaznaczyła też, że wprowadzenie zakazu uzależnione jest jeszcze od decyzji innych partii, będących w koalicji.

twitterCzytaj też:
Zakaz wejścia do samolotu po wypiciu alkoholu. Nowy pomysł Rosjan na walkę z nietrzeźwymi pasażerami
Czytaj też:
Duże zaskoczenie na stacjach paliw. Benzyna w końcu potaniała