Kaczyński grzmi po słowach Kalisza, zapowiada pozew. „Nie ma zgody na taką podłość”

Kaczyński grzmi po słowach Kalisza, zapowiada pozew. „Nie ma zgody na taką podłość”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Przemysław Piątkowski
Ryszard Kalisz pytany o śmierć Barbary Skrzypek zasugerował, że kobieta mogła po przesłuchaniu usłyszeć „coś” od Jarosława Kaczyńskiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości reaguje na te słowa i zapowiada walkę w sądzie.

„Nie ma zgody na taką podłość. To powinien być koniec publicznej aktywności Ryszarda Kalisza i mam nadzieję, że będzie. Ze śp. Barbarą Skrzypek po jej wyjściu z prokuratury rozmawiałem jedynie krótko przez telefon o tym, że źle się czuje, a nie o treści jej zeznań” – pisze Jarosław Kaczyński z mediach społecznościowych.

I dalej. „Skieruję pozew o ochronę dóbr osobistych, prywatny akt oskarżenia z tytułu pomówienia, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa ujawnienia tajemnicy śledztwa, a także zawiadomię izbę adwokacką o możliwym delikcie dyscyplinarnym” – zapowiada polityk.

Barbara Skrzypek nie żyje. Jarosław Kaczyński mówi o ofiarze

W sobotę Polskę obiegła informacja o śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Politycy Prawa i Sprawiedliwości natychmiast zaczęli łączyć tragedię z przesłuchaniem kobiety w prokuraturze, które dotyczyło „dwóch wież” i które odbyło się zaledwie kilka dni wcześniej. – Mamy pierwszą ofiarę śmiertelną działań rządu – mówił Kaczyński.

Skrzypek na przesłuchaniu w prokuraturze pojawiła się jako świadek. Dlatego też odmówiono udziału jej pełnomocnikowi. Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, kobieta zeznać tam miała, iż nie udzieliła prezesowi PiS pełnomocnictwa na zgromadzenie wspólników spółki Srebrna w 2018 roku. To właśnie podczas tego nadzwyczajnego posiedzenia zgodnie z opisem dziennika Kaczyński podjął uchwałę o zaciągnięciu sięgającego 300 mln złotych finansowania dla wieżowców.

Ryszard Kalisz skomentował śmierć Barbary Skrzypek. „Sam to przyznał Jarosław Kaczyński”

O doniesienia „Gazety Wyborczej” i śmierć Skrzypek podczas rozmowy z „Super Expressem” zapytany został Ryszard Kalisz. Wieloletni poseł i aktualny członek Państwowej Komisji Wyborczej najpierw przypomniał doniesienia medialne o tym, że Skrzypek miała wyjść spokojna z przesłuchania, a potem odniósł się do spotkania między kobietą a Kaczyńskim, do którego miało dojść po przesłuchaniu.

– Jak znam życie, i to życie adwokackie, i życie, nazwijmy to, mentalne świadków, i wiadomo już dzisiaj, bo sam to przyznał Jarosław Kaczyński, że ona się z nim spotkała, i kiedy powiedziała co zeznała, to wtedy Jarosław Kaczyński uzmysłowił jej, co powiedziała, i że powiedziała przeciwko niemu – stwierdził Kalisz.

I dalej. – W związku z tym Kaczyński już dzisiaj czy wczoraj mówił, że ten protokół jest sfałszowany, a pewnie znając emocje, bo wszyscy Polacy znają stan emocjonalny Kaczyńskiego, on jej coś na ten temat powiedział. Ja nie będę z tego żadnych wniosków wyciągał. Ja tylko mówię o moich przypuszczeniach wynikających z mojego doświadczenia – mówił „Super Expressowi”.

Czytaj też:
Wrze po śmierci słynnej pani Basi. Bodnar pozwie Ziobrę, ten dolewa oliwy do ognia
Czytaj też:
Awantura na konferencji prasowej. Pereira uderzył w Adamiak