Jarosław Kaczyński oficjalnie zamknął polityczny etap. „Stawka jest ogromna”

Jarosław Kaczyński oficjalnie zamknął polityczny etap. „Stawka jest ogromna”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:Shutterstock / TomaszKudala
Jarosław Kaczyński poinformował, że czas dyskusji o kierunku kampanii jego środowiska politycznego właśnie dobiegł końca. Prezes PiS przestrzegł także przed ewentualnym powrotem Donalda Tuska i jego ekipy do władzy.

– Jesteśmy żywym środowiskiem, w którym pomysłów jest czasem aż nadto. Ale wiemy też, że debaty nie mogą trwać wiecznie. I dlatego dziś mogę powiedzieć, że czas dyskusji o kierunku naszej kampanii się skończył. Teraz czas na wdrażanie tego, co przyjęliśmy – powiedział w najnowszym wywiadzie dla tygodnika „Sieci”.

Jarosław Kaczyński o „ciężkiej batalii”. „Stawka jest ogromna”

Prezes podkreślił, że zdaje sobie sprawę, że „będzie to ciężka batalia i nasze wojsko musi być bitne, dzielne, odważne”. W dalszej części wypowiedzi polityk sprecyzował, jakie działania będą wpisane w strategię przedwyborczą jego ugrupowania.

– Musi być gotowe nie tylko do działań obronnych, lecz także zaczepnych. Musi zrozumieć, że czasem trzeba też atakować. Musi przyjąć, że naturalna u wielu obawa przed zderzeniem z agresywnym przeciwnikiem musi zostać przełamana – wyliczał Jarosław Kaczyński.

Wicepremier powiedział także, że w kampanijnym okresie bardzo ważna jest jedność, na którą składają się szczególna dyscyplina i działanie w ramach ustalonego przesłania. – A będą to ramy bardzo ściśle określone, znacznie ściślej niż w poprzednich kampaniach. Bo stawka jest ogromna, a przeciwnik atakuje bardzo brutalnie. I my musimy na to odpowiedzieć w sposób skuteczny. To jest nasz obowiązek wobec Polski – podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Kaczyński przestrzega przed powrotem Tuska do władzy. „Będzie za to gwarancja, że Polaków znów czeka koszmar”

Jarosław Kaczyński zwrócił również uwagę bezpośrednio na . – Czy można atakować mocniej, niż atakuje Tusk? Cynicznie, bez żadnych podstaw oskarża nas o zbrodnie, o mordowanie ludzi, używa bardzo toksycznych epitetów. Operuje językiem paniki moralnej, językiem, który nie tylko całkowicie fałszywie opisuje naszą rzeczywistość, lecz także ma służyć wielkiej operacji manipulacyjnej – ocenił polityk.

Prezes PiS podkreślił, że środowisko polityczne, na którego czele stoi, będzie się starało ostrzec Polaków przed – w jego ocenie – negatywnymi skutkami ewentualnego powrotu Donalda Tuska do władzy. – Nasi rodacy, idąc do urn, muszą mieć w głowie to zasadnicze pytanie: czy naprawdę chcą, by Tusk wrócił do władzy? Obraz jest jasny: Tusk szkodził polskiej gospodarce, zepsuł Polskę, podważył nasze bezpieczeństwo i polską suwerenność, a potem porzucił kraj dla wysoko płatnej, śliskiej, nawet brudnej pracy w Brukseli. Bo to była praca na rzecz jego patronów, praca, którą zdobył, płacąc polskimi interesami, majątkiem – stwierdził polityk.

W najnowszym wywiadzie Jarosław Kaczyński podkreślił także, że miliony obywateli zauważają, że „Polska zmierza w dobrą stronę”. Jednocześnie zaznaczył, że obóz rządzący zdaje sobie sprawę z tego, że wiele rodzin nie miało i wciąż nie ma łatwo. – Ale trzeba powiedzieć: jeśli do władzy wróci Tusk, to obecne kłopoty będą małą błahostką i nie będzie żadnej nadziei na lepsze. Będzie za to gwarancja, że Polaków znów czeka koszmar – podsumował prezes PiS.

Czytaj też:
Dziambor wściekły po słowach Hołowni. „Nie życzę sobie, żeby wymieniał moje nazwisko”
Czytaj też:
Macierewicz zdeklasował konkurencję. Nie ma powodów do zadowolenia