Opublikowane teksty

  • Cizia bierze w pysk

    6 paź 2002 — Dziennikarze ochoczo podjęli temat radnej z Bydgoszczy, bo kto nie napisze, że w SLD biją blondynki walczące o dostęp do komputerów

  • Życie w zaszyciu

    29 wrz 2002 — Rząd chce zaszywać policjantom z drogówki i urzędnikom administracji kieszenie, aby nie mieli gdzie schować forsy z łapówek

  • Radzimy Polakom

    22 wrz 2002 — Sławomir Wiatr to nie żaden wicher czy huragan, ale - jak to wiatr - może swym nieudolnym działaniem przedmuchać ważną sprawę

  • Skibą w mur - Przepraszam cię, Shazza!

    15 wrz 2002 — Niezależna młodzież na Białorusi zazdrości nam disco polo, bo jest nasze własne, a u nich wszystko było zawsze sowieckie

  • Nie będę milionerem

    8 wrz 2002 — Internet zabija muzykę, w przyszłości ukatrupi prasę i telewizję. Nikt już niczego nie będzie chciał słuchać ani oglądać na żywo

  • Okupacja na wakacjach

    1 wrz 2002 — Biura turystyczne powinny wprowadzić w swych folderach specjalne oznaczenia dotyczące natężenia Niemców na danym terenie

  • Odsłanianie

    25 sie 2002 — Niektórzy politycy twierdzą, że odsłony są źródłem wszelkiego zła, łącznie z narkomanią, chorobami wenerycznymi i kłopotami w rolnictwie

  • Pociągi pod specjalnym odorem

    18 sie 2002 — Podróżowanie wspólnie z Polskimi Kolejami Państwowymi to jak odwiedziny po pijaku wesołego miasteczka

  • Majtki dla konia

    11 sie 2002 — Odlewy żyją dłużej niż ich modele. Przykładem Grzegorz Kołodko, który jest współczesną kopią Chaplina

  • Americanos kabanos

    4 sie 2002 — W Ameryce to jest życie! Hotel miałem za darmo przez dwa tygodnie. Żarcie trzy razy dziennie i obowiązkowo spacer

  • Starcy w stringach!

    28 lip 2002 — Walka ze starością jako nieuchronnym procesem czekającym nas wszystkich jest - podobnie jak zjednoczenie prawicy - skazana na porażkę

  • Kochajcie kretynów!

    21 lip 2002 — Komicy kretyni pomagają nam przetrwać własne potknięcia. Śmiejemy się, bo wreszcie ktoś jest głupszy od nas samych

  • List z wakacji

    14 lip 2002 — Niebawem to może ja sam zostanę komendantem, bo po tygodniu z obozu uciekła prawie cała kadra i nie ma kto dowodzić

  • Życie pomnikowe

    7 lip 2002 — Polacy kochają pomniki głównie dlatego, że są jak pół litra. Zawsze można je obalić

  • Bredzenie na zamówienie

    30 cze 2002 — Gdyby Vivaldi, znany artysta meteorologiczny, żył dzisiaj, miałby więcej kasy niż Violetta Villas i Michael Jackson

  • Świr na salonach

    23 cze 2002 — U nas każde państwowe święto zakrapiane jest wodą święconą i zapięte pod szyję. Wszystko musi być dęte i śmiertelnie nudne

  • Gwałcenie starego

    16 cze 2002 — Gdyby to Polska wygrała z Koreą 2:0, problem interpretacji hymnu w ogóle by nie zaistniał. A tak Engel zawinił, Górniakową powiesili

  • Czas gryzoni

    9 cze 2002 — Bieda gryzie w oczy, prezesi w ręce, a wokoło taki urodzaj, że wielu już dziś szykuje się do gryzienia gleby

  • Po pysku

    2 cze 2002 — Lanie po pysku ożywia politykę. Jak były bokser Lepper z rana komuś nie przyłoży, to na wieczór źle się czuje i łapy mu się pocą

  • Raz gaz!

    26 maj 2002 — Istnieje pogląd, że lepiej się uzależnić od jedzenia hamburgerów, picia wódy czy palenia marihuany niż od dostaw gazu z Rosji