Przepowiednia Jadzi

Przepowiednia Jadzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Impreza sylwestrowa trwała na całego. Szampany strzelały niczym petardy na Marszu Niepodległości, a sztuczne ognie iskrzyły się niczym podpalone wozy TVN. Pięciogwiazdkowy hotel gościł śmietankę towarzyską Warszawy. Bawili się tu popularna aktorka ze swym najnowszym milionerem, gwiazdy serialu „Gotowe na botoks”, starzejący się prezenter teleturniejów, trzech wpływowych posłów i wokalistka, której pies był znanym narkomanem.

Sprzątaczka Jadzia doskonale znała się na swojej robocie. Była odpowiedzialna za utrzymanie czystości na ważnym odcinku hotelowej przestrzeni zwanej toaletą. Nigdy nie piła w pracy, ale gdy rozbawieni goście zostawili butelkę drogiego szampana na parapecie, postanowiła spróbować. To w końcu pierwszy dzień nowego roku – pomyślała, patrząc na wielki hotelowy zegar, który wskazywał piętnaście minut po północy.

Pierwszy łyk wydał jej się dziwnie gorzki, spodziewała się czegoś innego. Następny smakował już jak oranżada z czasów dzieciństwa, dopiero za trzecim łykiem poczuła prawdziwy smak Dom Pérignon. Gdy butelka była pusta, usłyszała tajemniczy dźwięk w męskiej toalecie. Coś jakby widelec spadł na wykafelkowaną podłogę. Kierując się instynktem, ruszyła w stronę drzwi z napisem „Men”. W przejściu minął ją osobnik znany jej z telewizji albo z listów gończych. Dokonała szybkiej lustracji toalety i upewniła się, że wszystko jest w porządku. Wychodząc, natknęła się na leżący pod umywalką telefon komórkowy z wielkim wyświetlaczem. Bezwiednie dotknęła palcem urządzenia i wówczas telefon przemówił do niej w te słowa: „Wiem, co się wydarzy w 2013 r. Notuj to, kobieto, i zadzwoń do Pudelka, a będziesz bogatsza o kilka stów”.

– Co za czart?! – przestraszyła się Jadzia i zrobiła ręką znak krzyża. Jakaś piekielna siła pchała ją jednak do odsłuchania dalszej części wiadomości, która brzmiała tak: „W roku 2013 w ramach akcji »Zbieramy surowce wtórne« zostaną ujawnione kolejne nagie fotki agenta Tomka, Janusz Palikot nawróci się i urządzi pielgrzymkę na łyżwach do Częstochowy, ojciec dyrektor uruchomi kopalnie portfeli w Toruniu, sceny z bloga Kasi Tusk wystawią na Broadwayu, polska reprezentacja w piłce nożnej znajdzie boisko po wyjściu z szatni, reżyser Grzegorz Braun zostanie nieformalnym przywódcą kiboli Legii Warszawa, Waldemar Pawlak zagra w nowej wersji filmu „Milczenie owiec”, a Antoni Macierewicz odkryje resztki trotylu na własnej brodzie”.
Więcej możesz przeczytać w 1/2013 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.