Na stronie - Mój "Wprost"31sty2010, 19:00 —
Moja przygoda z "Wprost" dobiegła końca. Nie kończy się natomiast moja aktywność publicystyczna. Wszyscy ci spośród Szanownych Czytelników, którzy podzielali mój sposób widzenia świata, ale także ci, których moje teksty i publiczne wystąpienia irytowały bądź skłaniały do polemiki, znajdą je wkrótce w różnych miejscach.
Na stronie - Honor na wyprzedaży24sty2010, 19:00 —
Straszną nam łaskę robią niektórzy kandydaci na prezydenta. Jak już nie będzie innego wyjścia, to się poświęcą i będą kandydować. Albo żeby nie dopuścić do reelekcji Lecha Kaczyńskiego. Nudzi ich to albo brzydzi, ale co tam.
Na stronie - Panowie i niewolnicy17sty2010, 19:00 —
Podział Polski na tę A i tę B wcale nie dotyczy poziomu rozwoju gospodarczego czy cywilizacyjnego. Przynajmniej nie jest on najważniejszy. Najistotniejszy jest podział ze względu na poczucie równości i sprawiedliwości.
Na stronie - Haki w polityce10sty2010, 19:00 —
Dlaczego pewien bardzo ważny polityk nie wywala z urzędu pewnej bardzo nieudolnej pani polityk? Tu następuje wyliczanka dziesięciu powodów, z czego osiem to sprawy osobiste – przeszłe i teraźniejsze, w tym pikantne. W zgodnej opinii ludzi zajmujących się polityką bądź ją analizujących najważniejszym spoiwem władzy (czy polityki w ogóle) są haki i trupy w szafie, najczęściej obyczajowe lub korupcyjne.
Na stronie - Prezydenckie jaja26gru2009, 19:00 —
Im mniej ludzie wiedzą o tym, jak się robi kiełbasę i politykę, tym lepiej w nocy śpią – mawiał Otto von Bismarck. Im mniej wiemy o tym, po co niektórzy chcą walczyć o prezydenturę, tym więcej zachowamy szacunku i do nich, i do samych siebie. Na razie takich szans nie mamy, bo prezydenckie przedbiegi wyglądają jak robienie kiełbasy myśliwskiej z wymion, kości, skórek i racic.
Na stronie - Tajny referat premiera19gru2009, 23:00 —
Studiująca córka przyjeżdża na wieś do rodziców i oznajmia, że jest w ciąży. Rodzice rozpaczają, narzekają, lamentują. Aż wreszcie zdesperowany ojciec mówi: „Zanim odpowiesz, dobrze się zastanów. Jesteś pewna, że to twoje?”. Tak premier rozpoczął swój tajny referat do ministrów i najbliższych współpracowników. Dotarłem do tego sensacyjnego wystąpienia. Oto najważniejsze fragmenty.
W Polsce połowa premierów była z czapki19gru2009, 23:00 —
„Wprost” rozmawia z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim i byłym premierem Jarosławem Kaczyńskim o technologii władzy
Na stronie - Onaniści i świętoszki13gru2009, 19:00 —
Rządzą nami świętoszki alboonaniści. A ich rządy opisują dziennikarze brzydzący się seksualnymi dewiacjami. Prawie wszystko to, co mamy na politycznym rynku, jest podobno pornografią i perwersją. W tym kontekście jedynym dopuszczalnym, a nawet wskazanym „zboczeniem” jest polityczny i dziennikarski onanizm.
Religa stale składał dymisję12gru2009, 16:58 —
Kazimierz Marcinkiewicz zdradza, że prof. Zbigniew Religa, będąc ministrem w jego rządzie, wielokrotnie podawał się do dymisji. - Mam jeszcze te odręczne pisma - wyznaje Marcinkiewicz w rozmowie z "Wprost".
Miller i Kwaśniewski popsuli stosunki z USA12gru2009, 15:00 —
- USA już wcześniej przestały liczyć się z Polską - tłumaczy ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego były premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Premier nie ma kontroli nad specsłużbami12gru2009, 8:58 —
Kazimierz Marcinkiewicz twierdzi, że premier nie kontroluje służb specjalnych. - W Polsce szef rządu jako główny nadzorca służb nie ma instrumentów do sprawowania nadzoru - wyjaśnia.
Na stronie - Niemyte ryje6gru2009, 19:00 —
Dlaczego oni nas tak nienawidzą? – to pytanie najczęściej zadają przeciętni Polacy. Oni to władza. Na co dzień zwykli ludzie odbierają od niej taki mniej więcej komunikat: „Po co, debilu, niemyty ryju (to określenie z filmu „Rzeka posępna” Jaropełka Łapszyna) i łajzo, zawracasz nam głowę. Musimy cię znosić, żeby utrzymać robotę, ale jesteś dla nas zwykłym śmieciem”. Tak wygląda Polska, gdy wyjrzeć poza Warszawę.
Na stronie - Jak zostać premierem29lis2009, 19:00 —
Cały naród szuka roboty dla Jana Krzysztofa Bieleckiego. I najczęściej znajduje dla niego fotel premiera. Bielecki już szefem rządu był, a miliony Polaków jeszcze nie. Żeby wyrównać te dysproporcje, zapisałem 10 zasad, które pozwolą zostać premierem. Powodzenia!
Na stronie - Polska panna Nikt22lis2009, 19:00 —
Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują. Co mam robić? – pyta pacjent. – Następny, proszę – odpowiada lekarz. Będą twarde i długie negocjacje – zapewniał premier Tusk, lecąc na szczyt do Brukseli. Ledwie doleciał, a już ogłoszono wybór prezydenta Unii i szefowej jej dyplomacji. Jeśli były negocjacje, to bez nas. I to jest ta fundamentalna zmiana, jaka nastąpiła po rządach PiS, kiedy to ponoć Polska była w Europie ignorowana.
Na stronie - Paragraf 2215lis2009, 19:00 —
To co ja tam studiuję i na którym roku? – pytali ponoć rektorów ważni partyjniacy w czasach Gierka. To czym ja tam kieruję i co osiągnęliśmy? – tak można by streścić obecne zainteresowanie ministrów i urzędników sprawami państwa. Dziś sprawowanie władzy nie wymaga trudu ani kompetencji. Zrealizował się ideał z książek Josepha Hellera: można rządzić, nic nie robiąc, a nawet nie mając o tym pojęcia. Co warto przypomnieć w drugą rocznicę gabinetu Donalda Tuska.
Na stronie - W łóżku z premierem8lis2009, 19:00 —
Choćby cię żona przyłapała w łóżku z kochanką, mów, że to złudzenie optyczne, że nikogo pod kołdrą nie ma. Tę żelazną zasadę niewiernych mężów na potęgę stosuje rząd. Co ciekawe, im bezczelniej to robi (wcześniejsze rządy też od tego nie stroniły), tym więcej osób ma problemy ze wzrokiem.
Na stronie - Ile jest Tuska w Tusku?1lis2009, 19:00 —
Geniusz polityki, gigant trafiający się raz na kilkadziesiąt lat, niemal pomazaniec boży. To premier Donald Tusk w oczach swoich politycznych dworaków. A jeszcze dworacy medialni dodają do tego zachwyty nad skutecznością, wielką intuicją i charyzmą oraz umiejętnością wychodzenia z każdego kłopotu.
Na stronie - Głupia opozycja25paź2009, 19:00 —
Niemądra opozycja jest gorsza niż głupi rząd – powiedział kiedyś Tony Blair. Głupiej opozycji nie trzeba nawet zwalczać, bo sama się najlepiej unicestwia. Choć w ostatnich kilku tygodniach rząd Donalda Tuska miał więcej ciężkich wpadek niż niejeden gabinet przez cztery lata, to opozycja dostaje cięgi (głównie PiS), a nie premier i jego partia.
Na stronie - Afera i aferały18paź2009, 19:00 —
Kiedy wszyscy powtarzają,że nie ma afery, to dopiero jest afera.Politycy i urzędnicy oraz ich medialni klakierzy idą w zaparte „na rympał”. A jednocześnie powstaje wrażenie kompletnego mijania się z logiką, prawdą, zasadami ekonomii i interesem państwa. Sprzedaż majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie nie była ani czysta, ani przejrzysta, ani nie była osłaniana przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wszystko wskazuje na to, że to mina, która może wysadzić rząd w powietrze. Dlatego jest tak desperacko zasypywana. Co robiła ABW, że nikt nie wie (albo udaje, że nie wie), kim właściwie jest tajemniczy „katarski” inwestor?